Co z ogniskami i grillami w 2019 roku?

fot. Tomasz Soczewka

Do naszej redakcji spływają zapytania odnośnie tego, czy po 1 września 2019 roku będzie można korzystać z grilla bądź rozpalić ognisko. Odpowiedź nie pozostawia wątpliwości. Wciąż będzie można siedzieć przy ognisku z nabitą na kijek kiełbasą. Nieco bardzo skomplikowana sytuacja jest z grillami.

Czytelnicy pytają, czy zakaz palenia paliwami stałymi odbije się negatywnie na naszej narodowej tradycji, czyli sobotnim grillowaniu. Rozterki związane są również z ogniskami. – Skoro zakaz palenia węglem i drewnem zacznie obowiązywać, to czy grill będzie zakazany? – rozważa jeden z nich.

Z definicji…

Faktycznie, po 1 września 2019 roku używanie paliw stałych w piecach i kotłowniach (nie dotyczy to przemysłu oraz gastronomii po spełnieniu konketnych warunków) będzie zakazany. Jak informuje magistrat, uchwała sejmiku odnosi się więc do „stacjonarnych urządzeń technicznych”, „zespołu stacjonarnych urządzeń technicznych (…)” oraz do „budowli (…), których eksploatacja może powodować emisję”.

W przypadku grilli mamy dwojaką sytuację. Urządzenia, które działają sezonowo w punktach przenośnej gastronomii nie są urządzeniem stacjonarnym, a więc nie są instalacją – nie ma więc podstaw prawnych do stosowania wobec nich zapisów uchwały Sejmiku Województwa Małopolskiego – mówi Jan Machowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krakowa.

W pewnym momencie radni ze Starego Miasta stwierdzili, że należy zakazać działalności podmiotom, które przyrządzają grillowane potrawy na Rynku Głównym przy okazji targów czy świąt. Pomysł się nie przebił, ale można się zastanowić, czy dymiące prze kilkanaście godzin paleniska, które są w jednym miejscu, nie podlegają zakazowi. Dwa miesiące temu Witold Śmiałek stwierdził, że emisja z tego typu miejsc jest znikoma.

Na przemysłową skalę

Pozostają grille działające cały rok. Co z nimi? Jan Machowski: – Urządzenia działające w punktach gastronomicznych przez cały rok, niezmiennie w tym samym miejscu oraz urządzenia posadowione na stałe są instalacjami w rozumieniu definicji – w tym wypadku mają zastosowanie wobec nich zapisy uchwały Sejmiku Województwa Małopolskiego.

Ale są wyjątki. Jakie? – Wyjątkiem jest sytuacja, gdy instalacja objęta jest obowiązkiem uzyskania pozwolenia lub zgłoszenia. Obowiązkowi zgłoszenia podlegają instalacje stosowane w gastronomi przystosowane do obsługi powyżej 500 osób na dobę – mówi przedstawiciel magistratu. – Jeżeli działa restauracja z piecem opalanym drewnem i jest to lokal gastronomiczny. Jeżeli może wydać 500 posiłków, to wtedy nie podchodzi pod regulację sejmiku - tłumaczy Witold Śmiałek.