News LoveKraków.pl

Dostęp do opieki medycznej w szpitalach specjalistycznych w czasie świąt. Czy są powody do obaw?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

– W okresie świątecznym dochodziło do zgonów z uwagi na to, że nie było lekarzy specjalistów, którzy mogli udzielić pomocy w zawale albo w udarze czy wylewie. Złota godzina jest niezwykle ważna. W związku z tym, pacjent powinien być dowieziony w ciągu godziny i później natychmiast powinny być poczynione zabiegi ratujące życie – podkreśla Kazimierz Barczyk wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego.

Na niewystarczającą obsadę lekarzy specjalistów podczas dyżurów świątecznych w krakowskich szpitalach zwraca w swoje interpelacji do marszałka Witolda Kozłowskiego, Kazimierz Barczyk. Wskazuje on, że taka sytuacja jest niedopuszczalna i województwo jako organ prowadzący wojewódzkie placówki, powinien tę kwestię uregulować.

– Nie może być nasze zgody na to, że z powodu braku opieki specjalistycznej, ludzie umierają w szpitalu – dodaje.

Obawy związane z niewydolnością służby medycznej w okresie okołoświątecznych wynikają przede wszystkim z narastającej liczny zakażeń COVID -19.

Rodziny, w wielu takich przypadkach, składają pozwy przeciwko szpitalom, domagając się wielotysięcznych odszkodowań, które obciążają nie tylko budżet szpitala, ale także województwa. – Nie dość, że każda taka sytuacja to tragedia dla rodziny, to jeszcze często idą za tym długotrwałe procesy sadowe – zauważa Barczyk.

Zwróciliśmy się z zapytaniem do znanego kardiochirurga, prof. Antoniego Dziatkowiaka o to, ilu lekarzy specjalistów powinno pełnić dyżur podczas świąt, aby opieka medyczna sprawnie działała a pacjenci czuli się bezpiecznie?

– Stan pogotowia służby zdrowia w okresie świąt i Nowego Roku i ważnych wydarzeń musi być taki, jaki jest każdy w normalnym świątecznym dniu. Nie może być mniejszy, jeżeli chodzi o choroby układu krążenia. W Krakowie mamy sytuację idealną, ponieważ mamy dwa ośrodki zajmujące się sercem i krążeniem – odpowiada. 

Są to Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II  i Szpital Uniwersytecki.

Jak dodaje, prof. Dziatkowiak, kierownicy klinik mają obowiązek zabezpieczyć kadrowo zarówno pod względem pielęgniarskim, jak i lekarskim, specjalistycznym i wysokospecjalistycznym swoje placówki. Kardiologia i kardiochirurgia należy do usług wysokospecjalistycznych.

W Krakowie jesteśmy dobrze zabezpieczeni. Całą dobę działają specjaliści. Kiedy byłem młodym lekarzem, zaczynałem pracę w 1956 roku, to śmiertelność szpitalna z powodu zawału serce wynosiła 60 proc.  A dzisiaj ta śmiertelność w zawale świeżym wynosi 0.5 proc. – zauważa nasz rozmówca.