Dzieła zakorzenione w romskim uniwersum. Wystawa Małgorzaty Mirgi-Tas w MCK [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

„Wędrujące obrazy” Małgorzaty Mirgi-Tas zagościły w Międzynarodowym Centrum Kultury. To pierwsza indywidualna wystawa polsko-romskiej artystki od czasu reprezentowania Polski podczas 59. Biennale Sztuki w Wenecji.

Małgorzata Mirga-Tas uznawana jest obecnie za najważniejszą reprezentantkę romskiej sztuki współczesnej. Tworząc monumentalne obrazy, tkaniny i parawany, przyciągające bogactwem barw, opowiada niezwykłe historie.

– To artystka profesjonalna, dla której romska tożsamość jest stałym punktem odniesienia. Małgorzata Mirga-Tas niejednokrotnie sięga do przeszłości, jak choćby wykorzystując pokazywane w oryginale grafiki Jacques’a Callota, pracuje z archiwami prywatnymi czy fotograficznymi. Odtwarzając w swoich pracach bliskie jej kobiety, przetwarza rzeczywistość. Ta opowieść jest jednak zawsze rodzajem pewnego autokomentarza, często krytycznego – mówi Natalia Żak, współkuratorka wystawy „Wędrujące obrazy”.

Zakorzenione w romskich uniwersum

Małgorzata Mirga-Tas podejmuje zagadnienia złożonej romskiej i polskiej tożsamości. Bohaterkami swoich prac bardzo często czyni kobiety, przełamując w ten sposób utrwalony w kulturze wizualnej ich stereotypowy wizerunek.

– Warto mówić o kobietach, które często są niezauważalne, a przecież tak ważne dla swoich rodzin i kultury. Powoli i cicho wykonują swoją pracę, wzmacniając dziedzictwo i dowartościowując swoje dzieci – podkreśla artystka Małgorzata Mirga-Tas.

Na ekspozycji w Galerii MCK można zobaczyć szeroki wybór prac artystki. Wśród nich znalazły się wielkoformatowe tkaniny z uznanego przez międzynarodową publiczność cyklu „Wyjście z Egiptu”, które przedstawiają wędrujących Romów jako bezdomnych nomadów.

W przestrzeni patio MCK wyeksponowane zostały z kolei monumentalne portrety kobiet z cyklu „Herstorie”. Pracom towarzyszą dwa kolaże, na których można dostrzec autoportrety artystki.

Romowie z Nowej Huty

Specjalnie na wystawę w MCK Małgorzata Mirga-Tas stworzyła nowy cykl „Siukar Manusia”. Tytuł ten w języku romskich oznacza dobrych, wspaniałych ludzi. Na podstawie zdjęć z rodzinnych archiwów artystka stworzyła serię portretów przedstawicieli pierwszego pokolenia romskich mieszkańców Nowej Huty oraz pokolenia doświadczonego Zagładą.

– Postanowiłam przedstawić ich wizerunki, ponieważ są bardzo ważni. Budowali Nową Hutę, są i byli częścią społeczeństwa, a tak mało się o tym wspomina. Są osoby, które przeżyły Holocaust. Są osoby, które w czasach PRL-u były nagradzane za swoją pracowitość i heroizm. Trzeba więc o nich mówić i pamiętać. To ważne dla naszego dziedzictwa i historii – wyjaśnia Małgorzata Mirga-Tas.

Portrety Romów z Nowej Huty zostały pokazane jako instalacja „site-specific” w sali z renesansową kolumną, będąc jednocześnie nawiązaniem do wystawy „Przeczarowując świat” z Wenecji.

Na ekspozycji zwiedzający będą mogli zobaczyć także wizerunki Romów stworzone przez nie-Romów. Prace te, powstałe na przestrzeni ponad pięciuset lat, pochodzą z różnych kolekcji i zostały wykonane w rozmaitych technikach.

– Od początku chcieliśmy, aby nie była to klasyczna retrospektywa, stąd pracom artystki towarzyszą szczególne obiekty – tłumaczy współkuratorka wystawy Natalia Żak.

Ekspozycję dopełnia film przygotowany przez Małgorzatę Mirgę-Tas wspólnie z Krzysztofem Skoniecznym. Artystka wciela się w postać młodego Roma Jaszę, który przybywa do Krakowa, by rozpocząć nowe życie. Film jest rodzajem powtórzenia etiudy „Jedzie tabor” Władysława Ślesickiego z 1955 roku.

Wystawa „Wędrujące obrazy. Małgorzata Mirga-Tas” prezentowana będzie do 5 marca 2023 roku w Międzynarodowym Centrum Kultury. Kuratorami ekspozycji są: Natalia Żak i Wojciech Szymański. Za aranżację plastyczną odpowiada zaś Magdalena Paleczna.