Francusko-polska para wtargnęła na płytę lotniska w Balicach? Rzeczniczka dementuje

Choć utracili status pasażera, za wszelką cenę chcieli się dostać na pokład samolotu do Marsylii. Ich szarża zakończyła się dwoma mandatami. Co ciekawe, różnią się relacje straży miejskiej i lotniska.

We wtorek rano (13 sierpnia) strażnicy graniczni z Krakowa-Balic zostali wezwani do niecodziennej interwencji. Według przedstawicieli biura prasowego służby, na płytę lotniska wtargnęło z terminala odlotów dwoje pasażerów. Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych zawrócili mężczyznę i kobietę z miejsca, gdzie nie powinni przebywać.

Wdarli się na płytę lotniska Kraków-Balice?

– Ustalono, że 28-letnia Polka i 29-letni Francuz mieli podróżować do Marsylii. Obsługa nie zezwoliła im na dalszą podróż, gdyż nie uiścili dodatkowej opłaty za bagaż, który nie spełniał określonych wymiarów – w związku z czym utracili status pasażerów. Para nie chciała opuścić gate’u oraz nie wykonywała poleceń obsługi lotniska. Pasażerowie mimo wszystko nie chcieli zrezygnować z lotu i wdarli się na płytę lotniska – informuje Justyna Drożdż z biura prasowego straży granicznej.

Tymczasem Natalia Vince, rzeczniczka prasowa lotniska poinformowała, że Francuz i Polka nie wtargnęli na płytę, ponieważ wcześniej zatrzymała ich Służba Ochrony Lotniska. Straż graniczna podała, że turyści  zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 200 złotych każdy.