Do radnego Jakuba Koska zgłosili się mieszkańcy, którzy zauważyli, że nowo zamontowane ławki przy ul. Jaremy zamiast służyć rekreacji, stały się miejscem, gdzie odbywają się „libacje alkoholowe”.
Według sąsiadów, nie chodzi wyłącznie o to, że ktoś pije w tej okolicy, ale również zanieczyszcza teren. Radny Kosek poprosił prezydenta o zwiększenie częstotliwości patroli straży miejskiej w tym rejonie.
Zgłoszenie dotarło do miejskiej jednostki. Podobnie jak pięć innych tego typu. Wysłany na miejsce patrol potwierdził doniesienia mieszkańców.
– W wyniku podjętych działań funkcjonariusze zastosowali wobec 11 sprawców wykroczeń środki przewidziane w przepisach prawa – czytamy w odpowiedzi na interpelację radnego.
Na miejscu mundurowi zastali również przepełnione kosze uliczne. Sprawę zgłosili do Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania. Nie potwierdziły się natomiast doniesienia mówiące o zanieczyszczonym terenie.
Prezydent miasta zapewnił radnego, że strażnicy miejscy będą zwracać szczególną uwagę na ten rejon i osoby, które dopuszczają się łamania prawa.
