Jest duża szansa, że jeszcze do końca tego roku podpisana zostanie umowa notarialna w sprawie zakupu parku Jalu Kurka przez miasto.
W tej sprawie padało już tyle deklaracji i zapowiedzi, że teraz wszyscy pytani odpowiadają z dużą dozą ostrożności. – Boję się wypowiadać na ten temat, bo jak powiedziałem, że zakonnicy są zainteresowani odsprzedaniem nam terenu, to stwierdzili, że taka sytuacja nie miała miejsca. Z tego, co wiem, to cała procedura sprzedaży znajduje się na końcowym etapie – powiedział w rozmowie z nami prezydent Jacek Majchrowski.
W jego ocenie jest możliwe, że w tym roku zostanie podpisana umowa notarialna, dzięki której miasto przejmie zaniedbany obecnie teren przy ul. Szlak. Wyda na to ponad 10 milionów złotych.
Zgromadzenie salwatorianów, które jest właścicielem parku, potwierdza, że jest zainteresowane sprzedażą. – Rozmowy w tej sprawie są prowadzone od dawna. Posiadamy zgodę Stolicy Apostolskiej, która jest konieczna dla takiej alienacji majątku kościelnego – informuje nas ks. Leszek Kopiec, ekonom prowincjalny zgromadzenia.
– Nie ma co zapeszać. Ale kiedy już będzie miejski, to zaraz dokonamy niezbędnych prac pielęgnacyjnych i otwieramy. Jesteśmy gotowi – komentuje informacje o możliwej transakcji Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
