Podejrzana o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą jest już w kraju.
Magdalena K. liczyła, że zostanie na Słowacji i dostanie tam azyl. Jednak słowacki Sąd Najwyższy wcześniej odrzucił zażalenie na decyzję sądu okręgowego w Bańskiej Bystrzycy w sprawie wydania kobiety polskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
Od momentu uprawomocnienia się decyzji, Słowacja miała 10 dni na wydanie Magdaleny K. Termin ten minąłby jutro. Policjanci jednak pojechali na granicę jeszcze dzisiaj.
Potwierdził to portalowi tvn24.pl Mariusz Ciarka. – Magdalena K. już przebywa na terenie Polski. Jest do dyspozycji wymiaru sprawiedliwości. Prokuratura będzie z nią wykonywała czynności w wybranym przez siebie momencie – powiedział rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.