Małgorzata Wassermann nie chce zostać prezydentem Krakowa

fot. Krzysztof Kalinowski

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości na antenie Radia Zet opowiedziała, że nie chce zostać prezydentem Krakowa. Była również pytana czy wiceprezydent Andrzej Kulig może liczyć na poparcie PiS.

Polityczka PiS była porannym gościem Bogdana Rymanowskiego. Dziennikarz zadał pytanie „Chciałabym zostać w końcu prezydentem Krakowa?”, na co Małgorzata Wassermann odpowiedziała „nie”.

– Chciałam zostać posłem z Krakowa, zrobiłam dla swojego miasta i regionu w ostatnich latach dużo lub bardzo dużo i jestem z tego zadowolona. Chcę pracować w miejscach, w których się znajduję. I proszę mnie na siłę nigdzie indziej nie wysyłać – mówiła.

– Nie powiedziałam, że nie wystartuje, tylko powiedziałam, że rozmowy trwają. Kiedy się one zakończą i będzie odpowiedni czas wtedy odpowiednie osoby je zakomunikują – zaznaczyła Małgorzata Wassermann.

– Mam różne ambicje i zainteresowania, ale proszę nam spokojnie pracować nad wyłonieniem kandydata – komentowała.

Posłanka musiała odpowiedzieć również na pytanie czy PiS przedstawi swojego kandydata czy poprze rekomendowanego przez Jacka Majchrowskiego wiceprezydenta Andrzeja Kuliga. – Nie potrafię powiedzieć, czy PiS wystawi swojego kandydata czy poprze jakiegoś innego kandydata – odpowiedziała.

Komisje śledcze i wicemarszałek

Radiowa rozmowa w główniej mierze dotyczyła propozycji powołania trzech sejmowych komisji śledczych. Większość parlamentarna chce, aby posłowie zajęli się wyborami kopertowymi, systemem Pegasus oraz zbadaniem afery wizowej.

– Każdy z nas jest przygotowany, że mogą być zadane pytania i będzie na nie odpowiadał. - Jeśli ktoś chce urządzić mściwą ścieżkę i nas przez nią przeprowadzić – mam nadzieję, że społeczeństwo oceni to w sposób właściwy – zaznaczyła.

– Nie ma i chyba nigdy nie będzie naszej zgody, aby opozycja wskazywała nam personalia. Jedynym naszym kandydatem jest Elżbieta Witek i nie widzę innej możliwości, aby zmieniać kandydaturę. Bardzo dziękuję za miłe słowa – w taki sposób skomentowała pojawiające się w mediach spekulacje, że mogłaby zostać wicemarszałkiem sejmu.