Wykupy terenów pod zieleń były tematem dyskusji podczas poniedziałkowego posiedzenia komisji planowania. Radni pytali m.in. o najbliższe plany wydziału skarbu, jeśli chodzi o pozyskiwanie terenów pod zieleń. Radny Łukasz Maślona zwracał uwagę, że brakuje już np. terenów pod zalesianie i z tego powodu trzeba było zmienić jeden z projektów budżetu obywatelskiego.

Pierścień w Podgórzu

Magdalena Mitka z wydziału skarbu zapowiedziała, że w najbliższym czasie mają zostać zrealizowane wnioski Zarządu Zieleni Miejskiej z lipca i września o wykup działek obejmujących park rzeczny Drwinka, w obydwu przypadkach po ok. 3 hektary.

Kolejne wnioski dotyczą parku Lilii Wenedy – 45 działek o powierzchni prawie 3 ha, i parku Słona Woda – ok. 13 hektarów. – Zamierzamy również realizować wnioski, które do tej pory nie zostały zrealizowane z uwagi na skomplikowane sprawy prawne gruntów – informowała przedstawicielka wydziału.

Kwestia wykupu terenów zielonych idzie do przodu bardzo powoli. To nie tylko kwestia dużych kosztów, ale też tego, że działki często mają nieuregulowany stan prawny, pojawiają się problemy z ustaleniem spadkobierców, co uniemożliwia dokonanie transakcji. Sporo czasu zajmują też formalności związane z podziałem działek czy ustaleniem linii brzegowej w przypadku parków rzecznych.

Kluczowa jest też zgoda właścicieli działek, a obecnie, ze względu na rosnące ceny nieruchomości, wielu z nich nie jest zainteresowanych wykupem przez miasto.

Co z północą?

Radni dopytywali też o lokalizacje na północy miasta - Łukasz Maślona o park XXL Dolina Prądnika, a Grzegorz Stawowy o działki przy ul. Chełmońskiego. Deklaracja padła tylko w przypadku około hektarowego terenu należącego do Auchan, na tyłach Galerii Bronowice. W tej sprawie toczą się rozmowy, a urzędnicy liczą, że sprawa dojdzie do finału i działkę uda się wykupić pod przyszły park.