Zgodnie z założeniami Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych 2030, do 2030 roku mają zostać ukończone wszystkie planowane drogi szybkiego ruchu. Rząd ma na to przeznaczyć 292 miliardów złotych.

Wśród planowanych inwestycji jest rozbudowa autostrady A4 na odcinku od Krzyżowej do Tarnowa do trzech pasów ruchu w każdą stronę. To bardzo istotna wiadomość dla kierowców z Krakowa i Małopolski, biorąc pod uwagę fakt, że krakowski odcinek już teraz jest na granicy wydolności, a liczba pojazdów wciąż rośnie.

Realizacja inwestycji na pewno nie nastąpi od razu, będzie wymagała dużego przygotowania i rozbicia na etapy. W przypadku Krakowa znaczenie ma fakt, że w tym czasie będą już gotowe północna obwodnica oraz brakujący odcinek drogi ekspresowej S7, co pozwoli na skierowanie przynajmniej części ruchu inną trasą.

Pożegnanie ze Stalexportem

Warto też zauważyć fakt, że zapowiedź przebudowy oznacza rozstanie z dotychczasowym zarządcą płatnego odcinka autostrady, firmą Stalexport. Jej umowa wygasa w marcu 2027, po 30 latach obowiązywania. W przeszłości pojawiały się deklaracje ze strony Stalexportu co do wybudowania trzeciego pasa, ale w zamian za rekompensatę w postaci przedłużenia koncesji.

W styczniu ujawniona została część tajnej dotąd koncesji na zarządzanie autostradą A4. Wynika z niej m.in., że zarządca może pobierać jeszcze znacznie wyższe opłaty niż obecnie.

Po upływie koncesji, firma miałaby obowiązek przekazania autostrady w odpowiednim stanie, co może się wiązać z koniecznością dodatkowych remontów czy napraw.