MPWiK zabiera głos w sprawie zarzutów dla pracownika

fot. LoveKraków.pl

Krakowskie Wodociągi odpowiadają na komunikat Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczący zarzutów postawionych jednemu z pracowników.

O zatrzymaniu dwóch osób informowaliśmy w godzinach porannych. Chodzi o zastępcę kierownika sieci kanałowej ds. eksploatacji w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Krakowie oraz byłego kierownika działu w PWiK Przemyśl.

Jak poinformowało CBA, są oni podejrzani o ustawienie w 2018 roku przetargów na korzyść spółki, która dostarczyła do MPWiK w Krakowie oraz PWiK w Przemyślu zestaw do inspekcji rur i kanałów oraz samochód specjalistyczny do czyszczenia kanałów.

Czekają na wyrok sądu

Wodociągi Krakowskie bronią swojego wizerunku, podkreślając, że prowadzą przetargi zgodnie z prawem, czego potwierdzeniem są pozytywne wyniki wielu kontroli, w tym kontroli NIK. Zwracają uwagę, że osoba, której postawiono zarzuty, nie była członkiem komisji przetargowej w przetargu, którego dotyczy cała sprawa, a w toku całego postępowania nie wpłynęły żadne informacje o nieprawidłowościach ani nie kwestionowano wyboru oferty. Pracownik, po wczorajszym doprowadzeniu do prokuratury, stawił się dziś w miejscu pracy.

– Wobec powyższego mówienie o działaniach korupcyjnych oraz ustawianiu przetargów jest całkowicie nieuprawnione. Takie stwierdzenie możliwe byłoby tylko i wyłącznie po wydaniu prawomocnego wyroku skazującego – pisze w komunikacie Robert Żurek, rzecznik prasowy MPWiK.

Zapewnia przy tym, że zarząd MPWiK współpracuje z organami prowadzącymi śledztwo w celu jak najszybszego i pełnego wyjaśnienia sprawy.