Od kilku dni trwa przygotowanie terenu pod budowę Trasy Wolbromskiej. W ramach prac wyciętych zostanie 557 drzew, a 478 zostanie nasadzonych. Po wizji lokalnej żadne nie zostały zakwalifikowane do przesadzenia.
Nowa droga ma mieć ok. dwóch kilometrów długości, z czego połowa przebiega na terenie Krakowa. Miejski odcinek Trasy Wolbromskiej rozpoczyna się w rejonie ul. Pachońskiego, gdzie połączy się z drogą, która już teraz powstaje w ramach budowy linii tramwajowej do Górki Narodowej. Trasa – z dwiema jezdniami po dwa pasy, chodnikami i drogami dla rowerów – poprowadzi na wprost, równolegle do ul. Glogera. Wybudowany zostanie łącznik pomiędzy nową trasą a ul. Glogera wraz z rondem turbinowym. Na końcu nowa droga połączy się z powstającą północną obwodnicą Krakowa. Więcej o inwestycji pisaliśmy przy okazji wydania decyzji ZRID:
Prace ruszają
Teren jest już przekazany wykonawcy, trwają prace przygotowawcze. W ostatnich dniach są one bardziej widoczne, ze względu na koszenie traw i wycinkę zieleni.
O tym, jaka będzie jej dokładna skala, można się dowiedzieć z odpowiedzi na interpelację radnego Łukasza Gibały. Co istotne, dane te dotyczą całego odcinka, a więc zarówno fragmentu w granicach miasta, za który odpowiada Zarząd Inwestycji Miejskich, jak i na terenie gminy Zielonki, gdzie inwestycję realizuje Zarząd Dróg Wojewódzkich. Nie da się więc na tej podstawie określić, ile drzew zostanie wyciętych w Krakowie.
Wiadomo jednak, że łącznie będzie ich 557, w tym 100 owocowych. Do tego wycięte zostaną krzewy o powierzchni 24 450 mkw. – W ramach skompensowania strat w szacie roślinnej oraz biorąc pod uwagę dostępne miejsce przewiduje się nasadzenie 478 drzew oraz 25 332 krzewów, traw i pnączy. Jako uzupełnienie nasadzeń wykonane zostaną także łąki kwietne i trawniki siane – czytamy w odpowiedzi prezydenta.
Nici z przesadzania
Urząd informuje też, że w minionym tygodniu na miejscu odbyła się wizja lokalna, której celem było sprawdzenie, czy jest szansa na przesadzenie wybranych egzemplarzy.
– W rezultacie okazało się, że drzewa na terenie Trasy Wolbromskiej to w przeważającej większości samosiewy klona jesionolistnego oraz orzecha włoskiego (gatunków inwazyjnych), w związku z czym żadne drzewa nie zostały zakwalifikowane do przesadzenia – kwituje w odpowiedzi wiceprezydent Andrzej Kulig. Podkreśla też, że nasadzenia zastępcze są realizowane, choć ustawa nie nakłada w tym przypadku takiego obowiązku.
Prace przy budowie zachodniej obwodnicy Zielonek mają się zakończyć w przyszłym roku.