Stary Teatr zaprasza na premierę spektaklu „Pewnego długiego dnia” w reżyserii belgijskiego reżysera Luka Percevala. To opowieść o rodzinie, którą niszczą uzależnienia i kłamstwa.
Spektakl opiera się na autobiograficznej sztuce Eugene’a O’Neilla z 1941 roku „Long Day’s Journey into Night”. Dramat porusza problem uzależnienia i uznawany jest za studium upadku rodziny. Bohaterowie sztuki – matka, ojciec i dwóch dorosłych synów – żyją ze sobą w toksycznych relacjach.
– Młodszy syn jest ciężko chory. Ma raka, a lekarze nie dają mu wielu szans. Rodzina wie, że umiera i nie może sobie z tym poradzić. Zaczynają się wzajemne oskarżenia i kłamstwa – tłumaczy Luk Perceval, reżyser spektaklu.
Bezwarunkowa miłość i nienawiść
Rodzina w dramacie O'Neilla jest pełna sprzeczności. Chociaż jej członkowie darzą się bezwarunkową miłością, nie potrafią ze sobą funkcjonować. Miłość idzie wręcz w parze z nienawiścią.
– Luk [reżyser sztuki – przyp.red.] powiedział na próbie, że dla niego nieprawdopodobną wartością tego tekstu jest to, że jest o rodzinie. Że ludzie są w stanie tak bardzo się krzywdzić i tkwić w chorych schematach tylko przez to, że tak bardzo się kochają, dlatego to nie może się rozpaść, więc tak naprawdę ten spektakl jest o miłości – mówi Łukasz Stawarczyk, wcielający się w rolę starszego syna.
Jak dodaje Roman Gancarczyk, odtwórca roli ojca, czyli Jamesa Tyrone’a, uczucie, jakim darzą się członkowie rodziny, zostaje pokazane poprzez silny konflikt. – Wszyscy są w pułapce uzależnień i wzajemnie się oskarżają. (...) Następuje też klasyczny psychologiczny mechanizm, czyli wypieranie – wyjaśnia aktor.
Wpływ uzależnień
„Pewnego długiego dnia” w reżyserii Luka Percevala jest autorską adaptacją dramatu O’Neilla, interpretowanego przez pryzmat współczesnej problematyki uzależnień. Jak podkreśla reżyser, uzależnienie to bardzo ważny i aktualny temat.
– Nie chodzi tylko o alkohol i narkotyki, ale także uzależnienie od mediów społecznościowych, Internetu, gier czy seksu. Myślę, że największym problemem jest to, że jesteśmy zbyt skupieni na szukaniu szczęścia na zewnątrz i gdy ostatecznie go nie znajdujemy, musimy zrekompensować to sobie różnego rodzaju uzależnieniami – mówi Luk Perceval.
Premiera sztuki „Pewnego długiego dnia” już 23 czerwca na Dużej Scenie przy ul. Jagiellońskiej. Przedpremierowo będzie ją można obejrzeć 21 i 22 czerwca. Na scenie, oprócz Łukasza Stawarczyka i Romana Gancarczyka, zaprezentują się Paulina Kondrak, Mikołaj Kubacki oraz Małgorzata Zawadzka.