Na budowanym odcinku drogi S7 Moczydło-Miechów rozpoczęło się układanie ostatniej warstwy asfaltu. Do wykonania pozostało jednak jeszcze sporo prac, które zajmą wykonawcy najbliższe miesiące.
Pod koniec kwietnia został otwarty dla kierowców ostatni brakujący fragment drogi S7 w rejonie Warszawy. Udostępniony został odcinek Lesznowola-Tarczyn Północ i tym samym kierowcy mogą już korzystać z trasy o długości 230 km pomiędzy Warszawą, Radomiem i Kielcami, aż do granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego.
Do pełnego połączenia z Krakowem brakuje już tylko odcinków w Małopolsce. W trakcie budowy są obecnie trzy i to właśnie trasa Moczydło-Miechów ma zostać oddana do użytku jako pierwsza. Odcinek ma 18,7 km długości, a jego budowa jest obecnie zaawansowana w 90 procentach. Na trasie powstanie węzeł Książ i dwa Miejsca Obsługi Podróżnych – Giebułtów i Tochołów. Kierowcy będą korzystać z 24 obiektów inżynierskich – mostów, wiaduktów i estakady.
Plan na wakacje
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała w piątek o rozpoczęciu układania ostatniej warstwy nawierzchni. – Prace rozpoczęły się od granicy województwa świętokrzyskiego i małopolskiego, na jezdni wschodniej, w kierunku Kielc – informuje Kacper Michna z małopolskiego oddziału dyrekcji. – Zakończenie układania asfaltu na trasie planujemy na drugą połowę lipca. W sierpniu będziemy układać nawierzchnię na pozostałych drogach – dodaje.
Warstwa ścieralna nie jest jedynym elementem, jakiego brakuje jeszcze do zakończenia inwestycji. Trzeba też jeszcze m.in. zakończyć prace na estakadzie, zamontować ekrany akustyczne i ogrodzenie, przeprowadzić prace wykończeniowe w Miejscach Obsługi Podróżnych, a także przy krawężnikach, odwodnieniu czy nasadzeniach. Na koniec pozostanie też malowanie i montaż oznakowania.
Przesunięte otwarcie
Udostępnienie nowego odcinka S7 jest planowane na wrzesień. Wcześniej miało się to stać w maju, ale GDDKiA tłumaczy zmianę terminu koniecznością wykonania dodatkowych prac, co wymagało też dodatkowych formalności.
W realizacji, z terminem oddania na rok 2024, są natomiast kolejne dwa odcinki Miechów-Szczepanowice (5,3 km) i Widoma-Kraków (18,3 km).