Park przy forcie w Bronowicach. Potrzebne kolejne spotkanie [Rozmowa]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

O terenie zielonym przy forcie „Za rzeką” w Bronowicach rozmawiamy z Moniką Dębowską z inicjatywy Zielone Bronowice.

Jakub Drath, LoveKraków.pl: ZZM zaskoczył Państwa w minionym tygodniu spotkaniem konsultacyjnym.

Monika Dębowska, inicjatywa Zielone Bronowice: Tak, dowiedzieliśmy się z niewielkim wyprzedzeniem, a spotkanie zostało zorganizowane w godzinach pracy, więc wiele zainteresowanych osób nie mogło przyjść. Temat nie jest dla nas nowy – w 2018 roku organizowaliśmy cykl społecznych konsultacji, podczas których mieszkańcy wypowiadali się, czego tam brakuje, co jest im najbardziej potrzebne. Spotkania były burzliwe, ale ostatecznie udało się wypracować wspólne stanowisko. Wszystkie te wnioski z konsultacji zamieściliśmy na stronie i przekazaliśmy Zarządowi Zieleni Miejskiej.

Jakie są w takim razie oczekiwania okolicznych mieszkańców wobec tego terenu?

Byłoby dobrze, żeby ten teren pozostał częściowo dziki, ponieważ zbyt duża ingerencja budzi często sprzeciw mieszkańców. Chodzi o dokładniejsze posprzątanie terenu, ustawienie dodatkowych ławek czy koszy. Brakuje na pewno jakiegoś zadaszonego miejsca, gdzie można byłoby się spotkać, kiedy pogoda nie sprzyja. Na terenie parku znajdują się tory i padł pomysł, by ustawić tam jakiś wagon czy drezynę, ponieważ dzieci bardzo lubią bawić się tam w pociąg. Na pewno bardzo wskazany byłby też plac zabaw. Już teraz z tego terenu korzystają uczniowie ze szkoły, w sąsiedztwie są też przedszkola, a wielu nowych użytkowników pojawi się na pewno wtedy, kiedy przy ul. Armii Krajowej rozpocznie się budowa parkingu i zniknie teren zielony. Oczywiście rozumiemy, że nie na wszystko od razu znajdą się pieniądze, więc trzeba ułożyć listę priorytetów.

Jakie plany co do parku przedstawił ZZM?

Zbyt wielu konkretów nie było. Wydaje mi się, że te konsultacje powinny się odbyć ponownie, poza godzinami pracy i szkoły, ponieważ strona społeczna czuje się trochę zignorowana. Należałoby też zapytać dzieci, jakie urządzenia do zabawy ich interesują. Cieszy nas natomiast, że na konsultacjach pojawił się, jako jedyny, radny Łukasz Maślona oraz przedstawiciel naszego nowego sąsiada, czyli Uniwersytetu Pedagogicznego, który niedawno kupił od Agencji Mienia Wojskowego działkę wraz z fortem. Cieszymy się z tej transakcji – liczymy na to, że uczelnia zaopiekuje się tym terenem i że będzie on w ciągu dnia dostępny dla mieszkańców. Pierwsze sygnały są pozytywne, przedstawiciel uniwersytetu chce się spotkać i porozmawiać, więc mamy nadzieję na dobre relacje sąsiedzkie.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bronowice