Właściciel posesji w centrum miasta, mimo obowiązującego od 1 września zakazu palenia paliw stałych, korzystał ze starego pieca, tzw. kopciucha.
Mimi zgłoszeń sąsiadów i wizyt służb, problem wydawał się trudny do rozwiązania. Największą przeszkodą był zaawansowany wiek właściciela posesji i problem ze zrozumieniem nowych przepisów.
„Do kontaktu z mężczyzną zaangażowano pracownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i psychologa straży miejskiej, którzy w trakcie wielu rozmów starali się pomóc mu w zrozumieniu sytuacji w jakiej się znajduje i nakłonić go do wyrażenia zgody na zmianę systemu ogrzewania na elektryczne” – informuje magistrat.
Do negocjacji z mężczyzną dołączył także jego znajomy, który pomógł przekonać go, aby skorzystał z oferowanej przez miasto pomocy. 11 grudnia w budynku zainstalowano dwa piecyki elektryczne konwektorowe w dwóch pomieszczeniach mieszkalnych, podłączono kuchenkę elektryczną i oświetlenie.