Śmierć Białorusina. Były bokser czeka na koniec śledztwa

Ul. Św. Jana fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Niedługo ma zostać zakończone śledztwo dotyczące śmierci 29-letniego Białorusina. Do zdarzenia doszło latem 2022 roku w trakcie awantury pod jednym z krakowskich klubów na ul. Św. Jana.

W lutym ma zostać zakończone śledztwo dotyczące śmierci 29-letniego Białorusina. Do zdarzenia doszło latem 2022 roku w trakcie awantury pod jednym z krakowskich klubów na ul. Św. Jana.

W nocy 22 lipca doszło do sprzeczki między mężczyznami pod jednym z klubów nocnych. Wśród nich był 29-latek z Białorusi i 59-letni Jacek H., ochroniarz, były bokser. Szybko doszło do rękoczynów. Białorusin po tym, jak został uderzony przez starszego mężczyznę, upadł i uderzył się w głowę. W wyniku obrażeń Białorusin zmarł.

Ochroniarz, według podanych informacji, nie zainteresował się stanem rannego, tylko odjechał. O leżącym na ulicy 29-latku policję poinformował przypadkowy przechodzień. Jacek H. został zatrzymany w jednej z podkrakowskich miejscowości.

Prokuratura przedstawiła mu zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który zakończył się śmiercią człowieka. Sam ten czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności od lat 5, 25 lat więzienia i nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Do tego dochodzi udział w bójce lub pobiciu.

Śledztwo jest na końcowym etapie. Jak poinformował Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie, koniec postępowania zaplanowany został na luty.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto
News will be here