Pociągi zatrzymywały się tutaj już w 1888 roku, a więc w czasach, gdy Podgórze było samodzielnym miastem. Dodatkowe tory prowadziły do zakładów chemicznych, które funkcjonowały w miejscu dzisiejszej galerii handlowej.

Przed rozpoczęciem przebudowy wygląd stacji nie zachęcał do korzystania z niej. Nawierzchnia peronów była już mocno zniszczona, a ze względów bezpieczeństwa nie było możliwości legalnego przekroczenia torów. To zdjęcie z początku 2017 roku:

W drugiej połowie 2018 roku rozpoczęła się przebudowa linii łączącej Kraków Płaszów z Podborami Skawińskimi, która objęła również stację Bonarka. W praktyce stację wybudowano zupełnie od nowa: zmieniony został układ torów, perony są teraz dłuższe i wyższe, by ułatwić wsiadanie i wysiadanie.

Stacja dogoniła obowiązujące obecnie standardy: pojawiły się wiaty, pasy naprowadzające dla osób niedowidzących czy tabliczki z napisami w języku Braille’a. W porównaniu z innymi przystankami na trasie jednak spora różnica: PLK zdecydowały się na wykończenie obiektu stylizowanymi elementami. Kształt latarni, ławek, tablic informacyjnych czy wiat ma nawiązywać do Galicyjskiej Kolei Transwersalnej. – Nad pracami prowadzonymi na stacji Kraków Bonarka przez cały czas czuwały służby konserwatorskie – podkreśla Piotr Hamarnik z PKP Polskich Linii Kolejowych.

Dzięki wykonanym pracom łatwiejsze będzie też prowadzenie ruchu kolejowego. Wymienione zostały wszystkie elementy sterowania ruchem, a obok stacji powstała nowa nastawnia, która zastąpiła dwa wcześniejsze obiekty.

Kładka nie tylko dla pasażerów

Na inwestycji zyskali nie tylko pasażerowie, ale też mieszkańcy, którzy będą mieć teraz do dyspozycji bezpieczne połączenie pomiędzy ulicami Puszkarską i Tischnera. Powstała kładka, dzięki której można przejść na drugą stronę torów lub zejść lub zjechać windą na perony.

PLK wykonały swoją część prac, ale założenie jest takie, by miasto mogło w przeszłości rozbudować kładkę i przeprowadzić ją na drugą stronę ul. Tischnera, do ul. Łagiewnickiej. Wówczas piesi i rowerzyści zyskaliby sposób na sprawne pokonanie nieprzyjaznego dziś węzła.

Duży potencjał

Pierwsze pociągi zatrzymają się na stacji w piątek 16 lipca. Na razie nowe możliwości będą wykorzystane częściowo, ponieważ na częstotliwość kursowania między Krakowem a Skawiną mają wpływ ograniczenia spowodowane przebudową linii średnicowej w centrum miasta.

Docelowo potencjał stacji Kraków Bonarka jest jednak duży i ciągle wzrasta. Dla osób dojeżdżających z południa Krakowa, ale też z okolic Skawiny i dalszych rejonów, kolej może być najszybszym sposobem dotarcia do centrów biurowych zbudowanych lub powstających w rejonie ulic Puszkarskiej, Tischnera czy Wadowickiej. Na popularność stacji może też wpłynąć bliskość centrum handlowego czy kolejnych powstających w sąsiedztwie osiedli.