JACEK MAJCHROWSKI, prezydent Krakowa usłyszał w czwartek zarzuty. Chodzi o udzielenie dotacji na remont kamienicy w centrum Krakowa. Nieruchomość należała do spółki rodziny jego zastępczyni.

JACEK MAJCHROWSKI w swoim oświadczeniu pisze: „W mojej ocenie sprawa ma wyłącznie wymiar polityczny. Utwierdza mnie w tym przekonaniu fakt, że chwilę po moim wyjściu z prokuratury, o tym fakcie zostały zawiadomione media ogólnopolskie. Jestem zbulwersowany faktem, że prokuratura przekazała dziennikarzom informację, że odmówiłem składania wyjaśnień, podczas gdy w rzeczywistości poprosiłem o uzasadnienie, by móc szczegółowo odnieść się do sprawy, co zostało zapisane w protokole”.

JACEK MAJCHROWSKI: „Zdaję sobie sprawę, jak wielki jest apetyt partii politycznych, żeby po ponad 20 latach w końcu przejąć władzę w Krakowie. Prokuratura zawsze była narzędziem politycznym. Szczególnie przed wyborami. Przygotowanie takich dokumentów trwa miesiące. Moim zdaniem sprawa była przygotowywana na wypadek, gdybym zgłosił chęć ubiegania się o stanowisko prezydenta miasta. Teraz informacja o postawieniu Jackowi Majchrowskiemu zarzutów ma podważyć zaufanie do miasta i ludzi, którzy od lat razem ze mną pracują dla Krakowa, żeby po moim odejściu partie polityczne mogły zawłaszczyć urząd, wymieniając fachowców na funkcjonariuszy partyjnych”.

ŁUKASZ GIBAŁA, kandydat na prezydenta z Krakowa dla Mieszkańców w nocy odwiedził osoby, które przed urzędem miasta czekały w kolejce. Dziś o godz. 7:30 ruszyły zapisy do programu „Mieszkanie za remont”.

ŁUKASZ GIBAŁA: „Jest godzina 23:59. Już ponad 40 osób czeka w kolejce na Rynku Podgórskim, aby złożyć wniosek o „Mieszkanie za remont” w Krakowie. Nabór rusza o 7:40. Założono komitet kolejkowy, mieszkańcy zabrali ze sobą śpiwory, krzesełka i zamierzają tutaj spędzić całą noc w oczekiwaniu na przydział lokalu. Przyjechałem ich trochę wspomóc i dodać otuchy ciepłą herbatą i krówkami, miałem okazję też z nimi porozmawiać. Ten widok to dowód na to, jak wielki kryzys mieszkaniowy mamy w Krakowie i jak chybiona jest polityka obecnych władz miasta”.

ADRIAN ZANDBERG, współprzewodniczący partii Razem przyjechał do stolicy Małopolski, aby wesprzeć w kampanii kandydatki i kandydata do Rady Miasta Krakowa. Członkowie partii startują z komitetu Krakowa dla Mieszkańców Łukasza Gibały.

ADRIAN ZANDBERG: – Kraków dojrzał do tego, by nie rządziły już nim interesy deweloperów. I żeby nie zamieniać ich rządów na rządy hotelarzy – mówił. Zandberg. Podkreślił, że miasto musi skończyć z wyprzedażą gminnego majątku. – Trzeba zadbać o to, by samorząd budował nowe mieszkania, by obniżyć koszty życia w Krakowie – dodał polityk.

ALEKSANDER MISZALSKI, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Krakowa: „Małopolska to piękny i zróżnicowany region. Mamy bogatą tradycję i kulturę, jesteśmy przedsiębiorczy. Ale mamy też wiele problemów, dusi nas smog, dusi nas też smog polityczny z Nowogrodzkiej. Jako Małopolanie często musieliśmy się wstydzić za Rryszarda Terleckiego, Daniela Obajtka czy byłą kurator Barbarę Nowak. Musimy się też wstydzić za marszałka Witolda Kozłowskiego i jego słynnego ochroniarza w szafie”.

ALEKSANDER MISZALSKI: „To jest moment, kiedy musimy dokończyć dzieło odbudowy Małopolski w samorządzie. Musimy odbić Małopolskę! Mamy ogromny potencjał, możemy być drugą Bawarią czy Katalonią, regionem bogatym z mądrym zarządzaniem środkami unijnymi”

ALEKSANDER MISZALSKI przedstawił kandydatów KO do sejmiku z Krakowa: Szczęsny Filipiak, Grzegorz Lipiec, Patrycja Tocka, Kazimierz Barczyk, Sylwia Salwińska, Jakub Palacz, Alicja Kicińska, Ewelina Pytel, Tomasz Friediger oraz Jerzy Fedorowicz.

JOANNA MUCHA, sekretarz stanu w resorcie edukacji poparła Rafał Komarewicza, kandydata Trzeciej Drogi: „Rafał Komarewicz jest osobą kompetentną, bo jest osobą, która doskonale zna Kraków. Jest zaangażowany w działalność publiczną i w działalność społeczną od bardzo wielu lat. Kraków stoi dzisiaj naprawdę przed olbrzymią zmianą. Znam Kraków dość dobrze, przyjeżdżałam tutaj bardzo często, ale zawsze przyjeżdżałam do Krakowa rządzonego przez prezydenta Majchrowskiego. I nagle teraz to się odmieni”.

STANISŁAW MAZUR, kandydat z Lepszego Krakowa: „Dziś ostatni dzień składania wniosków do Budżetu Obywatelskiego. Ta świetna forma partycypacji wymaga istotnych zmian. Zauważamy brak skutecznej promocji i wiele nadużyć, odstraszających mieszkańców od aktywnego udziału. Musimy wspólnie pracować nad zwiększeniem zaangażowania”.

STANISŁAW MAZUR: „Doświadczenia z inicjatywami takimi jak Park im. Szymborskiej pokazują, ile możemy osiągnąć, kiedy społeczność lokalna łączy siły. To przykład, jak zaangażowanie obywateli przekłada się na realne korzyści dla miasta. Kraków może być miejscem, gdzie każdy głos ma znaczenie”.

STANISŁAW MAZUR: „Trzeba nadać Budżetowi Obywatelskiemu większego prestiżu. Promocja sukcesów i docenianie inicjatorów projektów mogą zbudować silniejsze poczucie wspólnoty i zaangażowania w lokalne sprawy. Procedury i trudności w dostępie do informacji to bariery, które zniechęcają”.