Krakowscy policjanci zatrzymali trzy osoby związane z procederem fałszowania dokumentacji medycznej na masową skalę w celu uzyskania certyfikatów szczepienia przeciwko Covid-19.
Pod koniec listopada 2021 r. w trakcie pandemii koronawirusa, w jednej ze stacji telewizyjnej ukazał się reportaż dotyczący wydawania certyfikatów szczepienia przeciwko Covid-19, pomimo faktycznego niezaszczepienia pacjentów.
Do procederu miało dochodzić w prywatnej placówce medycznej pod Krakowem, w której funkcjonowała tzw. Mobilna Jednostka Szczepień (MJS). To podmiot wykonujący szczepienia poza punktami szczepień działającymi w ramach Narodowego Programu Szczepień. Sprawą zajęli się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Wystawiali fałszywe zaświadczenia o szczepieniu
Następnego dnia po publikacji reportażu, funkcjonariusze przeszukali dwie placówki medyczne – na terenie Krakowa oraz na terenie jednej z miejscowości powiatu krakowskiego. Sprawdzono również miejsca zamieszkania osób, które mogły mieć związek z procederem.
– W toku czynności policjanci zabezpieczyli sprzęt elektroniczny oraz związaną ze szczepieniami dokumentację księgową i medyczną, w tym kwestionariusze wypełniane przez pacjentów przed szczepieniami – informuje Bartosz Izdebski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Przeszukań dokonano także w Rzeszowie i na terenie powiatu leżajskiego w województwie podkarpackim. W toku śledztwa ustalono, że osoby zamieszane w proceder fałszowały kwestionariusze wypełniane przez pacjentów przed szczepieniami, w celu późniejszego wpisania tych osób w system informatyczny jako osoby zaszczepione.
– W ten sposób „klienci” z całej Polski dostawali niebudzące podejrzeń certyfikaty. Kwota za wystawienie certyfikatu wahała się od 300 zł do 1500 zł, w zależności przez ilu pośredników przechodziły pieniądze i czy „klient” mógł stawić się osobiście. Proceder nie miał charakteru regionalnego, bardzo często po certyfikat szczepienia zgłaszały się osoby mieszkające w innej części kraju, a nawet za granicą, na przykład w Anglii – wyjaśnia Bartosz Izdebski.
Trzy osoby zatrzymane
Na początku lutego śledczy zatrzymali 53-letniego mieszkańca Krakowa, który usłyszał m.in. zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. W rękach policji znalazła się także 43-letnia mieszkanka powiatu krakowskiego, która usłyszała zarzut brania udziału w grupie przestępczej, oraz 66-latka z powiatu leżajskiego. Jej również przedstawiono zarzut kierowania grupą przestępczą.
– Prokurator wobec wymienionych osób zastosował środki zapobiegawcze w postaci: dozoru policji, poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju. Dodatkowo w stosunku do 53-latka i 66-latki nakazał zaprzestania wykonywania działalności medycznej. Postępowanie jest w toku i nie wykluczamy kolejnych zatrzymań – mówi Bartosz Izdebski.