Rozwój kolei regionalnej oraz większa dostępność tanich mieszkań na wynajem – to zdaniem minister polityki regionalnej kluczowe wyzwania stojące przed Polską.
Podczas rozpoczynającego się dziś w Krakowie Kongresu Polityki Miejskiej i Regionalnej, minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz przedstawiła założenia nowej strategii rozwoju Polski. Wskazała na kluczowe wyzwania, z którymi kraj musi się zmierzyć, a szczególny nacisk położyła na dwa obszary: transport i mieszkalnictwo.
Mieszkalnictwo jako priorytet
Dostępność mieszkań była jednym z głównych tematów poruszonych przez minister. Pęłczyńska-Nałęcz podkreśliła, że brak dostępnych mieszkań w dużych miastach oraz mniejszych ośrodkach to jeden z kluczowych problemów, który hamuje rozwój regionalny. – Dostępność mieszkań to kluczowy element poprawy jakości życia i rozwoju lokalnych społeczności – zaznaczyła.
Wskazała na konieczność zwiększenia inwestycji zarówno w budownictwo mieszkaniowe, jak i w programy taniego wynajmu mieszkań, które powinny być dostępne nie tylko w największych metropoliach, ale także w rozwijających się mniejszych miastach. Jej zdaniem, poprawa warunków mieszkaniowych pozwoli nie tylko na zatrzymanie mieszkańców w regionach, ale także na przyciąganie nowych, co jest kluczowe dla równomiernego rozwoju kraju.
Kolej kręgosłupem regionu
Drugim filarem polityki rozwoju przedstawionej przez Pełczyńską-Nałęcz jest transport. Minister podkreśliła, że przyszłe inwestycje muszą być skierowane przede wszystkim na rozwój infrastruktury kolejowej, która połączy duże miasta wojewódzkie z mniejszymi ośrodkami. – Transport kolejowy to kręgosłup zrównoważonego rozwoju – stwierdziła.
Mówiła też, że konieczne jest usprawnienie połączeń regionalnych, aby umożliwić szybkie i wygodne podróże nie tylko między metropoliami, ale również do mniejszych miejscowości. – Inwestycje w transport kolejowy to inwestycje w przyszłość, które pomogą Polsce utrzymać równomierny rozwój regionalny – dodała minister.
Nowa wizja rozwoju
W swoim wystąpieniu Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że Polska wchodzi w nową fazę rozwoju, w której konieczne jest odejście od modelu doganiania innych krajów i koncentracja na budowaniu własnej, autorskiej koncepcji rozwoju. Wskazała, że Polska już nie może opierać się na czynnikach, które wcześniej napędzały gospodarkę, takich jak tania siła robocza czy młode społeczeństwo, ponieważ te czynniki przestają być dominujące.
Wieloośrodkowy rozwój jako recepta na nierówności
Kluczowym elementem polityki regionalnej przedstawionej przez minister jest tzw. wieloośrodkowy rozwój Polski. Zwróciła uwagę na potrzebę wsparcia nie tylko dużych miast, ale też mniejszych ośrodków. – Wieloośrodkowy rozwój Polski to nie tylko kwestia gospodarki, ale też bezpieczeństwa i stabilności kraju – podkreśliła.
Zwróciła uwagę na problem centralizacji, wskazując na przykład Warszawy i Mazowsza, gdzie rozwój stolicy odbywa się kosztem oddalonych regionów. Aby temu przeciwdziałać, konieczne jest skierowanie strumieni inwestycyjnych do mniejszych miast i gmin, co pozwoli na ich rozwój i ograniczenie migracji do dużych metropolii.
Fundusze unijne
Podkreśliła, że Polska ma do dyspozycji rekordowe środki z funduszy unijnych oraz Krajowego Planu Odbudowy, które mogą stanowić dźwignię do dalszego rozwoju. – Mamy unikalną szansę na wykorzystanie 116 miliardów euro do 2026 roku, ale wyzwaniem jest nie tylko skąd wziąć pieniądze, ale jak je efektywnie zainwestować – zaznaczyła.