– Oddajemy kawałek naszej rodzinnej historii. Dzięki temu kolejne pokolenia zobaczą, jak żyło się 100 lat temu na wsi – mówią właściciele drewnianego domu na Woli Justowskiej. Obiekt w przyszłości będzie prezentowany w skansenie na terenie Branic.
Park Edukacyjny „Branice” ma zostać otwarty w 2023 roku. Na jego terenie będzie prezentowanych 11 obiektów, w tym karczma i kościół. Powstanie również pawilon edukacyjny.
– Kraków jest nasycony ogromną liczbą zabytków. Czy taki skansen jest potrzebny? Tak, bo to element bogatej historii wsi, które zostały wciągnięte w obszar administracyjny Krakowa. A my jesteśmy zobowiązani, by o tej tradycji i historii pamiętać – mówi wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk.
„Więź pozostanie na zawsze”
Jednym z budynków, który ma trafić do skansenu, jest stary, drewniany dom przy ul. Nad Zalewem. Kompleks zabudowań składa się z chałupy z częściami gospodarczymi, szopy i stodoły. To w tym miejscu mieszkali przodkowie obecnego właściciela, dawni wójtowie Woli Justowskiej. Namalowany w 1874 roku przez Andrzeja Grabowskiego portret jednego z nich, Macieja Waligóry, znajduje się w kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie.
– Dom został wybudowany w 1898 roku w miejsce budynku, który uległ spaleniu. Przeżyłem w tym domu właściwie całe swoje życie. Przekazujemy nasz dom do skansenu, aby ta pamiątka nie została zniszczona. Aby pokolenia mogły zobaczyć, jak się mieszkało 100 lat temu na wsi – mówi Stanisław Waligóra, właściciel domu.
Jego żona, Małgorzata Waligóra dodaje: – Jeśli zostanie zabrany, to i tak będzie można go odwiedzać. Często tu zaglądam, siadam na krzesełku przy drzwiach i wspominam dawne lata. Chociaż już nie jest tu tak jak było, więź z tym miejscem pozostanie na zawsze.
– Utrzymanie takiego zabytku to ogromne koszty. Dlatego też zdecydowaliśmy o przekazaniu budynku do skansenu – opowiada Maciej Waligóra. – Mam olbrzymi sentyment do tego domu, oddaję kawałek rodzinnej historii. Oryginalny dom będzie prezentowany w Branicach i co ważne: znajdzie się pod profesjonalną opieką.
Badania w toku
Obecnie trwają badania wybranych przez spółkę Nowa Huta Przyszłości budynków mieszkalnych i gospodarczych.
– Dokumentacja techniczna obejmuje badania techniczne i mykologiczne zabudowań. Na liście jest 20 obiektów. Sprawdzany jest ich stan techniczny i możliwość ich przeniesienia. Te dwa czynniki będą kryterium doboru obiektów do skansenu. W przypadku domu na Woli Justowskiej, gdzie mają miejsce dzisiejsze oględziny, mamy trzy budynki stanowiące integralną całość – mówi Krzysztof Kuczmański, wiceprezes zarządu spółki Nowa Huta Przyszłości.
Czekając na nowe miejsce
Specjaliści sprawdzają obiekty w 14 lokalizacjach, z których większość znajduje się w granicach Krakowa. Pod lupą znajduje się wspomniany już stan techniczny czy ocena mykologiczna obejmująca m.in. rozpoznanie zagrożenia jakie stanowią wilgoć, grzyby, pleśń i owady.
Istotny element diagnozy to również ocena stopnia zużycia poszczególnych elementów konstrukcji zabudowań takich jak fundamenty, ściany, stropy i elewacje oraz oszacowanie, w jakim stopniu materiał z rozbiórki może zostać wykorzystany do późniejszej rekonstrukcji.
– Przeniesienie takiego obiektu to skomplikowana procedura. Przed sama rozbiórką obiekt musi być zinwentaryzowany, m.in. konieczne jest ponumerowanie belek. Musimy też zabezpieczyć dane elementy, by po przyjeździe na miejsce obiekt mógł być systematycznie składany – wyjaśnia Marek Fijałkowski, wykonawca badań.
Park Edukacyjny „Branice” powstanie na granicy Przylasku Rusieckiego i Branic na obszarze ponad 5 ha. W skansenie będzie prezentowanych 11 zagród, kaplica i kościół obrazujących podkrakowską wieść z przełomu XIX i XX wieku. Ponadto, na terenie parku edukacyjnego pojawi się zieleń charakterystyczna dla terenów wiejskich. W planach jest również powstanie pasieki, budynku administracyjno-wystawowego i placu galowego.