W bazylice franciszkanów trwa kompleksowa konserwacja wnętrza świątyni. Obecnie prace są prowadzone przy prezbiterium, a ich koszt to ponad 2 mln zł.
– Obecny etap prac jest związany z prezbiterium i dotyczy ołtarza głównego z całą jego kompleksową konserwacją, jak i fresków. To kolejny etap w ramach trzyletniego projektu renowacji bazyliki – mówi Łukasz Brachaczek, nadzorujący prace pełnomocnik klasztoru.
Ołtarz, który został wykonany przez Edwarda i Zygmunta Stehlików w 1861 roku, został już oczyszczony. Obecnie konserwatorzy zajmują się uzupełnianiem ubytków - najgorzej zachowana jest dolna partia ołtarza, gdzie dochodzi do złuszczania warstwy malarskiej.
– Konieczne są również dodatkowe prace dotyczące malowideł i przywrócenia im pierwotnego wyglądu. Zwłaszcza polichromii autorstwa Stanisława Wyspiańskiego, które w wielu miejscach zostały zniszczone i zniekształcone – dodaje Brachaczek.
Konserwatorzy zajmą się również renowacją znajdującego się w ołtarzu XIX-wiecznego obrazu „Gloria św. Franciszka” Gerharda Flatza.
Koszt tegorocznych prac przewidywanych na ten roku to 2 mln 500 tys. zł. W zakres prac będzie również wchodzić renowacja obrazów Władysława Rossowskiego i znajdujących się w świątyni stalli. Renowacja wnętrza bazyliki ma się zakończyć w październiku 2022 roku.
Niezwykłe dzieła Wyspiańskiego
Kluczowym elementem prac jest konserwacja dzieł Stanisława Wyspiańskiego. Artysta pracował nad polichromią w bazylice od maja do listopada 1895 roku. Jednak zbyt nowatorska sztuka artysty sprawiła, że nie mógł on dokończyć swojego dzieła.
Ściany prezbiterium, transeptu i początku nawy głównej artysta pokrył dekoracją w kolorach pastelowych. Tworzą ją lilie, maki, bratki, niezapominajki, dziewanny, mlecze, nasturcje i słoneczniki. Motywy te Wyspiański umieścił w poszczególnych pasach i rozgraniczył taśmami o geometrycznym rysunku. Przednią część prezbiterium zdobią „Matka Boża z Dzieciątkiem” w krakowskim stroju ludowym, „Caritas”, „Upadek zbuntowanych aniołów” i „Św. Michał Archanioł”. W tylnej części Wyspiański przedstawił galerię szesnastu polskich orłów piastowskich. Stworzył również sklepienie w szafirowym kolorze pełne złotych gwiazd, a wzdłuż żeber umieścił koronkę i pasek franciszkański.
Co prawda Wyspiański nie ukończył polichromii, ale franciszkanie zaproponowali mu w 1897 roku wykonanie projektów witraży do okien kościelnych. Artysta odszedł od średniowiecznego podziału okna na małe kwatery z odrębnymi scenami, ale do realizacji swoich wizji wykorzystał całą jego prestrzeń.
W prezbiterium witraże otaczają ołtarz główny. Po prawej stronie znajduje się „Święty Franciszek”, a po lewej stronie „Błogosławiona Salomea”. Dwa witraże znajdujące się z lewej strony prezbiterium przedstawiają potęgę żywiołu ognia, a dwa z prawej - potęgę żywiołu wody. Środkowe okno zasłonięte ołtarzem, artysta zamierzał ozdobić wyobrażeniem żywiołów ziemi, ale pomysł nie został zrealizowany. Znajdujący się w tym oknie witraż zdobią motywy roślinne i wizerunek Ducha Świętego w postaci gołębicy.