Dużą część sterowników sygnalizacji świetlnej musieliśmy resetować ręcznie – tłumaczą dziś przedstawiciele zarządu dróg.
W poniedziałek, od wczesnych godzin porannych, na wielu krakowskich ulicach nie działała sygnalizacja. Urzędnicy Zarządu Dróg Miasta Krakowa przekonywali, że awaria systemu sterowania ruchem wywołana została przez brak problemu u dostawcy energii elektrycznej. Z tymi zarzutami nie zgadzała się rzeczniczka Tauron Dystrybucja.
Krzysztof Wojdowski z ZDMK mówi nam, że inspektorzy miejskiej jednostki ustalili przyczyny. – Awaria spowodowana była spadkiem napięcia. Te anomalie spowodowały, że wyłączyły się przekaźniki sieciowe. W efekcie tego, sterowniki sygnalizacji świetlnej w dużej części trzeba było resetować ręcznie – wyjaśnia.
Zapewnia, że urzędnicy „wiedzą, które miejsca są podatne na takie awarie miejsca”. – Serwisanci dokupią do nich dodatkowe urządzenia, aby wyeliminować na przyszłość podobne awarie – zaznacza.
