W miejscach, w których w minionym roku trwały prace przy wycince drzew i wyburzaniu obiektów, dziś widać pokryty zielenią pas terenu. Ten stan nie potrwa już długo, ponieważ GDDKiA podpisała umowę na kontynuację budowy odcinka drogi S7 z Krakowa do Widomej.
Nowy odcinek drogi łączącej Kraków z Warszawą będzie miał ponad 18 kilometrów długości. Połączy oddany w 2017 roku odcinek z kolejnymi przygotowywanymi fragmentami prowadzącymi do granicy województwa. Rozpocznie się na węźle Nowa Huta i poprowadzi przez Wzgórza Krzesławickie i Mistrzejowice do Widomej.
W Krakowie powstaną dwa nowe węzły. Jeden w miejscu skrzyżowania trasy z ulicą Kocmyrzowską. Drugi – w pobliżu ulicy Gustawa Morcinka. Tutaj trasa S7 skręci na północny wschód w stronę granicy województwa, ale też połączy się z budowaną obecnie północną obwodnicą Krakowa.
Poprzedni wykonawca przygotował dużą część terenu potrzebnego pod budowę. Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA informowała w grudniu, że firma wycięła 90 procent drzew, częściowo odhumusowała obszar pod drogi dojazdowe oraz częściowo wykonała dojazdy do terenu budowy. – Nie rozpoczęto żadnych prac drogowych ani mostowych na trasie głównej – podkreślała.
Umowa została zerwana w grudniu i od tego czasu na placu budowy nic się nie dzieje. W czwartek GDDKiA podpisała umowę z nowym wykonawcą, który ma dokończyć inwestycję, a także przebudować fragment ul. Kocmyrzowskiej.
Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: