700-lecie koronacji Władysława Łokietka. Msza św. w katedrze wawelskiej [ZDJĘCIA]

Uroczystość poprzedziło bicie dzwonu Zygmunt fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
Z okazji 700-leciea koronacji króla Władysława Łokietka w katedrze wawelskiej została odprawiona uroczysta msza święta.

20 stycznia 1320 roku w katedrze na Wawelu w Krakowie arcybiskup gnieźnieński Janisław koronował Władysława Łokietka na króla Polski. Jego koronacja zakończyła okres trwającego 182 lata rozbicia dzielnicowego.

Ranga Krakowa wzrasta

Łokietek zmienił dotychczasową tradycję i na miejsce sakry królewskiej wybrał nie Gniezno, lecz Kraków. Od tego czasu kościołem koronacyjnym stała się katedra na Wawelu, gdzie szczególnie czczono św. Stanisława.

Wzrosła również ranga samego Krakowa, ponieważ król łączył Kraków ze wspomnieniami pobytu na Wawelu, gdy jeszcze jako mały chłopiec był wychowywany na dworze księcia Bolesława Wstydliwego i jego małżonki św. Kingi.

Z Krakowem związana była również postać biskupa Wincentego Kadłubka, autora „Kroniki polskiej”. W swoim dziele przedstawił wizję polskości jako syntezy republikańskiego Rzymu z chrześcijańskim ładem moralnym. Arcybiskup dowodził, że spadkobiercą tej idei był Władysław Łokietek. Całość dopełniała historia św. Stanisława, z którą wiązała się zapowiedź zakończenia rozbicia dzielnicowego.

„Nasz naród będzie trwał”

– Sięgając dzisiaj naszą pamięcią historyczną do wielkiego wydarzenia sprzed siedmiu wieków, a równocześnie, ożywieni chrześcijańską nadzieją, wybiegając myślą w nieznaną nam przyszłość, wierzymy niezłomnie: nasz polski naród będzie trwał, a wraz z nim będzie trwał Chrystusowy Kościół, do którego przynależność od chwili Chrztu jest naszą chlubą i radością – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.

Eucharystię koncelebrowali kard. Stanisław Dziwisz, bp Jan Zając i bp Jan Szkodoń. Uroczystość poprzedziło bicie dzwonu Zygmunt.

– Czy 20 stycznia 1320 roku, koronowany na władcę Polski książę Władysław Łokietek mógł nie mieć świadomości tego, że w jego osobie spełnia się zapowiedź związana z cudownym scaleniem poćwiartowanego ciała św. biskupa Stanisława? – pytał podczas wygłaszanej homilii abp Jędraszewski.

„Kardynał Wojtyła wyłaniał się z Łokietka”

Arcybiskup zaznaczył, że 600 lat po koronacji Łokietka, 15 sierpnia 1920 roku, Polska ponownie musiała zmagać się z obroną swojej tożsamości. W tym kontekście przywołał postać Karola Wojtyły, który jako kardynał, w 1974 roku napisał poemat, będący wykładnią tego, czym jest ojczyzna.

– To dzięki niej – pisał o sobie kardynał Wojtyła – wyrażał on siebie, w nią się zakorzeniał i z niej się wyłaniał. Wyłaniał się zatem między innymi także z biskupa Kadłubka, swego poprzednika na krakowskiej biskupiej stolicy, z jego stawiania na szczycie życia społecznego właśnie ojczyzny, będącej szczególną wspólnotą języka, ziemi, historii i kultury, a nade wszystko wolności, którą „stale trzeba zdobywać, bo nie można jej tylko posiadać. Kardynał Wojtyła wyłaniał się zatem także z Łokietka, króla o „niezłomnej i zwycięskiej ostatecznie nadziei”, który nigdy nie zgodził się na słabość i który ostatecznie doczekał dnia swej koronacji – mówił metropolita.

Po Eucharystii i po odśpiewaniu litanii do świętych krakowskich arcybiskup poprowadził modlitwę za króla Władysława Łokietka przy jego sarkofagu.

Od 21 stycznia na Zamku Królewskim na Wawelu można zobaczyć wystawę „Skarby epoki Piastów”, na której zobaczymy niezwykłe zabytki złotnictwa i klejnoty pochodzące z okresu panowania dynastii Piastów.