News LoveKraków.pl

Budowa drogi wstrzymana na ostatniej prostej. Prezydent zablokował zezwolenie

Budowa nowej drogi, która miała połączyć ulice Słońskiego i Ćwikłową, została zablokowana w urzędzie miasta. Jak powiedział prezydent Aleksander Miszalski, stało się to na godzinę przed wydaniem decyzji ZRID.

Mowa o osiedlowych ulicach w Pychowicach. To osiedle gęsto pokryte zabudową (głównie jednorodzinną), z bardzo wąskimi drogami. Przy ul. Ćwikłowej, która jest jedną z przecznic ul. Tynieckiej, znajduje się też szkoła i kościoły – dotychczasowy oraz nowy, będący jeszcze na etapie budowy.

Plan był taki, by do ulicy Ćwikłowej przedłużyć ulicę Słońskiego. Miał powstać odcinek nowej drogi, ale też przebudowany miał zostać fragment ul. Ćwikłowej. W ten sposób powstałoby połączenie pomiędzy jedną częścią osiedla, tą ze szkołą, a zabudowaniami w rejonie takich ulic jak Zakrzowiecka, Skalica czy Sodowa.

„Nie da się bezpiecznie dotrzeć w rejon szkoły”

Miasto przygotowywało tę inwestycję od kilku lat, połączenie ulic jest uwzględnione w planie miejscowym. W roku 2022 odbyły się konsultacje społeczne z mieszkańcami. W raporcie pojawiło się wiele głosów popierających tę inwestycję. – Droga jest potrzebna, aby połączyć stare Pychowice z nowymi. Umożliwi to przede wszystkim dogodne dojście do kościoła oraz szkoły. Aktualne możliwości dostania się w tamten rejon są niewystarczające i mało bezpieczne. Mieszkańcy czekają na tą inwestycję od lat. Dalsze zwlekanie z inwestycją może doprowadzić do uniemożliwienia jej realizacji w przyszłości, bądź kolejnych utrudnień z powodu zagęszczenia budowlanego – wnioskuje jeden z mieszkańców.

– Ta droga jest wielu mieszkańcom, między innymi mojej rodzinie bardzo potrzebna, ponieważ z części Pychowic, w której mieszkamy, nie da się bezpiecznie dotrzeć w rejon szkoły podstawowej oraz kościoła. Wiele dzieci z okolicy ul. Sodowej i Harasymowicza nie ma możliwości pójścia do szkoły na piechotę bądź na rowerze, ponieważ wiązałoby się to z korzystaniem z bardzo niebezpiecznej ul. Skalica bądź bardzo ruchliwej ulicy Tynieckiej. Uważam, że realizacja tej inwestycji powinna być potraktowana priorytetowo, zależy nam bardzo na czasie – pisze inny z uczestników konsultacji.

Inwestycja przeczy idei

Podczas konsultacji nie brakowało też wątpliwości i krytycznych komentarzy. Mieszkańcy zwracali uwagę m.in. na to, by zadbać przede wszystkim o bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów na tym odcinku, pojawiały się wątpliwości co do dużego nachylenia drogi i obawy o zwiększenie natężenia ruchu samochodowego lub próby omijania korków osiedlowymi uliczkami. Część osób nazywała inwestycję kosztowną, przeskalowaną lub zagrażającą bezpieczeństwu.

– Wybudowanie łącznika, który uruchomi samochodowy ruch tranzytowy, przeczy idei Bezpiecznej drogi do szkoły – pisze jedna z mieszkanek. Część osób opowiadała się za alternatywnym połączeniem, które tworzyłoby nowy wyjazd na ul. Tyniecką. W raporcie można też przeczytać głosy sprzeciwu właścicieli działek, które miałyby zostać wykorzystane na potrzeby inwestycji. – Inwestor czyni zatem „dobrze” jednym obywatelom kosztem skrajnego pokrzywdzenia innych – czytamy w jednej z wypowiedzi w raporcie.

Decyzja ZRID zablokowana

W tegorocznym budżecie miasto miało zarezerwowane niecałe 200 tys. zł na dokończenie przygotowania dokumentacji. Postępowanie o wydanie decyzji ZRID zostało wszczęte pod koniec maja, ale w miniony piątek podjęta została decyzja, w którym zostało ono umorzone.

W poniedziałek podczas spotkania z mieszkańcami północnego Krakowa odniósł się prezydent Aleksander Miszalski. W ostrej wypowiedzi przedstawił inwestycję jako służącą deweloperowi, a zablokowanie jej – jako przykład nowej polityki miasta wobec deweloperów. – Nie mieliśmy pojęcia jak to się wydarzyło, że nagle jest ZRID dla dewelopera i miasto ma zapłacić za drogę, która nikomu nie służy, pod hasłem „bezpieczna szkoła”, a mieszkańcy protestują, Kościół protestuje, szkoła protestuje – mówił. – Staramy się na bieżąco reagować. Tamten ZRID udało się na godzinę przed jego przyjęciem zablokować – stwierdził.

Radny Rady Dzielnicy VIII Dębniki Wojciech Firek jest zaskoczony takim krokiem ze strony miasta. – Z moich informacji wynika, że mieszkańcy czekali na realizację tej inwestycji, choć oczywiście były też głosy przeciwne. Przypomnę, że realizacja zadania rozpoczęła się w lutym 2021 roku. W 2022 roku ZDMK przeprowadził w tej sprawie konsultacje społeczne, które wykazały potrzebę budowy łącznika drogowego pomiędzy ul. Ćwikłową i ul. Słońskiego – stwierdza.

– Nie wiem, jakie dokładnie protesty miał na myśli pan Prezydent, nie wydaje mi się również, aby zadanie było przygotowywane z myślą o konkretnym deweloperze, ponieważ droga będzie łączyła dwie części Pychowic i przez to będzie służyła wszystkim mieszkańcom. Przed wydaniem decyzji żadne oficjalne pismo nie wpłynęło do Rady Dzielnicy. Natomiast, kiedy ta informacja się pojawiła, dzwonili już do mnie mieszkańcy z pytaniami o to, dlaczego tak się stało. Wydaje się zatem, że ta decyzja została podjęta bez konsultacji z lokalną społecznością – ocenia radny.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Dębniki

Aktualności

Pokaż więcej