Dewastował słupy ogłoszeniowe. Strażacy musieli interweniować

fot. straz miejska krakow/facebook

Mężczyzna pod osłoną nocy malował czarną farbą słupy ogłoszeniowe i witryny znajdujące się przy Filharmonii. Ponieważ zaraz po „manifeście artystycznym” zamknął się w swoim mieszkaniu i nie chciał z niego wyjść, z pomocą przyszli strażacy – komunikuje Edyta Ćwiklik, rzeczniczka straży miejskiej.

Zdarzenie zainicjował operator monitoringu, który widząc dewastację przy ul. Straszewskiego, wysłał na miejsce strażników miejskich.

Jak się okazało, poszukiwania sprawcy nie były konieczne, bowiem mężczyzna sam się ujawnił. Wychylił się z okna na pierwszym piętrze kamienicy przy ul. Zwierzynieckiej i poinformował strażników, że to on jest autorem malowideł. Zastrzegł jednocześnie, że nie zamierza schodzić na dół, ani tym bardziej się wylegitymować.

– W tej sytuacji dyżurny skontaktował się z policjantami, którzy przybyli na miejsce chwilę później. Gdy okazało się, że ich nie wpuści do środka, na miejsce zadysponowano jednostkę PSP. Strażakom w asyście policji udało się dostać do mieszkania, umożliwiając tym samym wylegitymowanie mężczyzny – opisuje zdarzenie Edyta Ćwiklik.

W trakcie późniejszych oględzin okazało się, że tej nocy uległo zniszczeniu więcej tablic ogłoszeniowych w rejonie. Sprawę przejęli policjanci.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto