Historia, magia, legenda i codzienność od teraz mają wspólny adres: Rynek Główny 35. Nowa wystawa Pałacu Krzysztofory jest prezentowana w piwnicach i na pierwszym piętrze pałacu. „Kraków od początku bez końca” to barwna opowieść o naszym mieście, która nie ma końca.

– Jedno muzeum, tysiące opowieści. Kraków ma tak wiele historii i kontekstów, że nie sposób o wszystkich opowiedzieć. Zależy nam nie tylko na tym, aby widz wychodził z wystawy z pewną wiedzą, ale i z przekonaniem, że jest częścią tego miasta. A to, że jest tu dziś, jest wynikiem tego, że ktoś był tu kiedyś i będzie po nim. W ten sposób ciągle będziemy miasto opowiadać – mówi Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Krakowa.

Na wystawie jest prezentowanych kilkaset eksponatów z kolekcji muzeum.

Wśród nich znalazły się m.in. strój Lajkonika, szopka krakowska, czy maszkarony takie jak srebrny kur Bractwa Kurkowego z XVI w., pierścień i berełko burmistrzów krakowskich z tego samego stulecia, lada Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej z XVIII wieku czy dzieła sygnowane nazwiskami takich artystów jak Jan Matejko, Józef Mehoffer, Zofia Stryjeńska, Jacek Malczewski, Wojciech Weiss, czy Wlastimil Hoffman.

Z perspektywy szopki

Jednym z ciekawych punktów zwiedzania będzie możliwość… wejścia do krakowskiej szopki. Chodzi o jej przeskalowaną wersję, współtworzoną przez szopkarzy.

– Szopka to złota legenda Krakowa. Wchodząc do szopki stajemy się tacy maleńcy niczym znajdujące się w niej figurki. Ten zabieg ma sprawić, że widz poczuje skalę tego miasta – wchodzi się do niego i doświadcza – zaznacza Niezabitowski.

Renowacja Pałacu Krzysztofory zakończyła się w lipcu 2021 roku. Wówczas do użytku zostały oddane przestrzenie wystawiennicze, biblioteczno-archiwalne, edukacyjne, administracyjne, handlowe i gastronomiczne. Otwarcie nowej stałej wystawy wieńczy trwający kilkanaście lat remont głównej siedziby Muzeum Krakowa.