Kilkusetzłotowa dotacja sprzed lat uniemożliwiła skorzystanie z pieniędzy z PONE

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W marcu 2019 roku do urzędu wpłynął wniosek o dotację celową na wymianę źródła ogrzewania na ekologiczne. Właściciel mieszkania jednak zapomniał, że już dostał raz dotację – 19 lat wcześniej.

Dwa miesiące po złożeniu wniosku w lokalu J.B pojawili się urzędnicy i zanotowali, że krakowianin korzysta z kominka z płaszczem wodnym i piecem gazowym – oba stanowiły system centralnego ogrzewania. Mężczyzna jednak dostał decyzję odmowną. Okazało się bowiem, że widniał w bazie danych UMK jako beneficjent innego programu. W 2000 roku otrzymał 675 zł, za które to pieniądze zlikwidowała trzy piece węglowe i zakupił nowy piec gazowy.

Zgodnie z zasadami przyznawania dotacji na wymianę kotłów węglowych, nie można ubiegać się o dofinansowanie, jeśli już raz było skorzystało się z podobnej pomocy.

Stary piec

J.B zaskarżył decyzję do sądu. Tłumaczył, że jego mieszkanie „powiększyło się trzykrotnie”. Podkreślił też, że piec, który wówczas został zamontowany, jest zużyty i wymiana zarówno jego, jak i kominka jest uzasadniona.

– Ponadto ówczesna dotacja została udzielona na innej podstawie prawnej pod rządami innych aktów prawa miejscowego, a także w innych warunkach ekologicznych gminy – argumentował w piśmie do sądu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny nie zgodził się z takim umotywowaniem skargi. Zapis mówiący o tym, że jeśli skorzystało się już raz z dotacji, wykluczone jest ponowne jej otrzymanie w tym samym celu, jest bezdyskusyjny. Tak samo jak brak możliwości wymiany jednego ekologicznego źródła ogrzewania na nowsze.

Sądowi nie umknął fakt, że wnioskodawca zobowiązał się poprzez skorzystanie z dotacji na likwidację palenisk na paliwo stałe, a mimo wszystko wrócił do ich używania, bo zamontował kominek.

WSA zaznaczył, że prezydent „rozpatrując niniejszą sprawę faktycznie zastosował się do wszystkich reguł rządzących postępowaniem administracyjnym. Podjął wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes skarżącego, nadto w sposób wyczerpujący zebrał i rozpatrzył cały materiał w sprawie i odmówił dotacji w uwzględnieniu całokształtu materiału dowodowego zgormadzonego w sprawie”.

Na to rozstrzygnięcie została złożona skarga kasacyjna, ale pod koniec września tego roku Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał w mocy wyrok WSA.

Sygnatura sprawy: I GSK 265/21

News will be here