Nawet 5 mln zł może kosztować system automatycznej kontroli strefy płatnego parkowania – poinformował wiceprezydent Krakowa, Stanisław Kracik.
Radna Eliza Dydyńska-Czesak z klubu Kraków dla Mieszkańców zwróciła uwagę na konieczność unowocześnienia kontroli w strefie płatnego parkowania. W swojej interpelacji do prezydenta Krakowa zapytała o efekty testów mobilnego systemu kontroli oraz koszty wdrożenia takiego rozwiązania.
Jak radzi sobie Warszawa
Taki system działa już w stolicy. W Warszawie od stycznia 2020 roku funkcjonuje system e-kontroli w strefie płatnego parkowania. Specjalnie wyposażone pojazdy, zaopatrzone w kamery i czujniki, skanują tablice rejestracyjne zaparkowanych samochodów, a następnie weryfikują, czy opłata za postój została uiszczona. Dzięki temu proces kontroli stał się bardziej efektywny i pozwala na szybsze wykrywanie nieprawidłowości.
Wprowadzenie e-kontroli znacząco zwiększyło skuteczność nadzoru nad przestrzeganiem przepisów parkingowych. Według danych Zarządu Dróg Miejskich, system ten jest nawet dziesięciokrotnie bardziej efektywny niż tradycyjne patrole piesze. Dodatkowo, w sierpniu 2020 roku, pojazdy e-kontroli zostały wyposażone w technologię RFID, umożliwiającą automatyczne rozpoznawanie pojazdów z uprawnieniami do bezpłatnego postoju.
W Krakowie testy
W Krakowie testy systemu rozpoczęły się w 2018 roku i trwały kilka miesięcy. Wykorzystywano pojazd wyposażony w kamerę rozpoznawania tablic rejestracyjnych, który skanował zaparkowane pojazdy, przesyłając dane do systemu informatycznego.
Jak poinformował Stanisław Kracik, zastępca prezydenta Krakowa, testy pozwoliły ocenić efektywność technologii i jej przydatność w Krakowie.
– Koszt wdrożenia mobilnej e-kontroli może wynieść około 5 milionów złotych, ale zależy to od licznych czynników, takich jak liczba pojazdów kontrolnych czy zakres terytorialny – tłumaczy Kracik. Dodatkowe wydatki związane byłyby z wymianą 136 najstarszych parkomatów, które nie obsługują wprowadzania numerów rejestracyjnych. Koszt tej modernizacji to kolejne 4 miliony złotych.
Obecnie koszty tradycyjnej kontroli w strefie płatnego parkowania wynoszą około 6 milionów złotych rocznie. To głównie wynagrodzenia i wyposażenie 57 kontrolerów. Radna pytała także o oszczędności, jakie mogłoby przynieść wdrożenie e-kontroli.
Jak zapewnia Stanisław Kracik, miasto przeprowadziło konsultacje z Warszawą, Wrocławiem i Katowicami, gdzie systemy tego typu działają. Ponadto odbyło się spotkanie z przedstawicielami Wiednia, którzy planują wprowadzenie e-kontroli.
– System mobilnej kontroli to rozwiązanie przyszłościowe, ale wymaga kompleksowych przygotowań – podkreśla wiceprezydent Stanisław Kracik.