Nie tylko wirus sprawił śledczym kłopoty

Prokurator, zdjęcie przykładowe fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Prokuratura Okręgowa w Krakowie opublikowała doroczne podsumowanie działalności. Nie wszystkie cele udało się zrealizować.

W corocznym sprawozdaniu z wykonania planu krakowskiej prokuratury (okręgowej i rejonowych) widać, że nie wszystko wyszło. Nie udało się osiągnąć zakładanego celu m.in. dotyczącego skuteczności ścigania. Na początku 2021 roku założono, że to zadanie powinno osiągnąć 80 punktów, ale na koniec roku zostało zrealizowane na 73,3 pkt.

Nie udało się również osiągnąć planowanego wskaźnika efektywności postępowania sądowego (88 pkt) – zabrakło dwóch punktów.

Kierownictwo Prokuratury Okręgowej zakładało również, że uda się przeszkolić 800 osób w ramach podnoszenia kompetencji śledczych oraz kadry administracyjnej. Szkolenia przeszło jednak 344 pracowników. Natomiast do realizacji celu w postaci zabezpieczenia majątku, który miał wynieść 38 mln złotych, zabrakło…23 mln złotych. O ponad 13 punktów został przekroczony odsetek uwzględnionych skarg na przewlekłość postępowania (śledczy chcieli zamknąć rok z 20%).

W sprawozdaniu władze prokuratury tłumaczą się przede wszystkim brakami kadrowymi. – Cele w części A nie zostały osiągnięte w 2021 roku, na co znaczący wpływ miała, jak w poprzednim okresie sprawozdawczym, trudna sytuacja kadrowa jednostki – czytamy w dokumencie. W tym delegacje pracowników orzeczniczych i nie orzeczniczych do jednostek nadrzędnych.

Problemem okazał się również stan epidemii. Koronawirus wpłynął negatywnie na stan kadry, ale również liczbę szkoleń.

News will be here