News LoveKraków.pl

Nowa ścieżka przy kopcu Wandy. Połączy ważne ulice w Nowej Hucie

Budowa S7 w rejonie ul. Ujastek Mogilski i Kopca Wandy fot. GDDKiA

Zarząd dróg ma w planach budowę nowego połączenia pieszo-rowerowego pomiędzy al. Solidarności, ul. Igołomską i ul. Ptaszyckiego. Teren jest trudny, m.in. ze względu na sąsiedztwo węzła S7.

Sprawa jest jeszcze na wstępnym etapie. Zarząd Dróg Miasta Krakowa ogłosił w połowie maja przetarg na opracowanie koncepcji nowego rozwiązania. Jeśli uda się wybrać firmę projektową, dostanie ona pół roku na przygotowanie możliwych rozwiązań.

O tym, że na razie mówimy o wstępnym zarysie, może świadczyć mapa dołączona do dokumentacji projektowej:

Nawet tym ogólnym szkicu widać jednak, że zadanie może nie być proste, ponieważ w tym rejonie znajdują się obiekty zabytkowe, w tym wyjątkowy, a równocześnie odcięty drogą ekspresową Kopiec Wandy, jest też sporo zieleni i różnego rodzaju infrastruktury, a przede wszystkim – węzeł Nowa Huta, który wymusza odgięcie trasy i nadrobienie dodatkowych kilometrów. Tuż obok trwa jeszcze inwestycja GDDKiA, w ramach której powstaje dalszy odcinek drogi ekspresowej.

Według ZDMK, nowa trasa dla pieszych i rowerzystów ma przebiegać od al. Solidarności wzdłuż ul. Ujastek Mogilski po wschodniej stronie tej ulicy, później po wschodniej stronie Kopca Wandy, do skrzyżowania z ul. Giedroycia, łącząc się z drogą dla rowerów wybudowaną wzdłuż ul. Igołomskiej. Następnie, po północnej stronie istniejącego tam kanału i pod obiektami drogi S7 przejedziemy do istniejącej już ścieżki nad Dłubnią, by móc w ten sposób dojechać do ul. Ptaszyckiego.

Projektanci będą mieć do przygotowania i pozyskania długą listę dokumentów, w tym opinie miejskich jednostek, operatorów sieci, rady dzielnicy, Wód Polskich i Miejskiego Konserwatora Zabytków. Przygotowując przebieg nowego połączenia mają ograniczyć do minimum wycinkę drzew, a w razie potrzeby – przeprowadzić konsultacje społeczne.

Usuną białą plamę

Zarząd Transportu Publicznego zwraca uwagę, że budowa nowego połączenia nie może pogorszyć funkcjonalności i pojemności pętli tramwajowej Kopiec Wandy ani na dojście do przystanków. Przeciwnie, liczy na to, że „przy okazji” uda się coś w tej dziedzinie poprawić, np. poprzez przebudowę peronów przystankowych. Zwracają uwagę, że potrzebny jest przejazd przez ul. Ptaszyckiego na wysokości skrzyżowania z ul. Bardosa oraz dowiązanie do infrastruktury, która powstanie przy okazji budowy nowego odcinka S7.

Inwestycja ma szansę spiąć ze sobą w całość kilka rożnych inwestycji z ostatnich lat, które zawierały elementy infrastruktury rowerowej. Równocześnie ma też poprawić dojazd do niesłusznie zmarginalizowanego Kopca Wandy. ZTP zwraca uwagę, by uwzględnić ten element w projekcie i przewidzieć w rejonie kopca stojaki rowerowe.

Potencjał w okolicy

– Sam jestem ciekawy co tu projektanci wymyślą – komentuje na profilu Velo Małopolska Jarosław Tarański. Zwraca uwagę, że w specyfikacji przetargowej nie ma nic o możliwym wykorzystaniu zapomnianego odcinka ul. Wańkowicza prowadzącego nad Dłubnią.

– Miejskim jednostkom znowu nieśmiało przypominam, że na wykorzystanie czekają też wyremontowane lewobrzeżne wały wiślane, które byłyby świetną alternatywą rekreacyjną dla Igołomskiej, tylko wymagałoby to dogadania się z Wodami Polskim odnośnie otwarcia kładki technologicznej nad grodziami przeciwpowodziowymi na wlocie portu Kujawy do Wisły – czytamy na profilu VeloMałopolska.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta