– Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków prowadził oględziny dawnego Hotelu Forum. Pracownikom zostało udostępnione otoczenie budynku oraz jego wnętrza w ograniczonym zakresie – przekazali nam przedstawiciele małopolskiego konserwatora. Postępowanie nadal trwa.
W sierpniu 2024 r. jako pierwsi poinformowaliśmy, że rozpoczęła się procedura wpisu budynku dawnego Hotelu Forum do rejestru zabytków. Później pisaliśmy, że WUOZ przeprowadził oględziny budynku. Zapytaliśmy jego przedstawicieli, co dokładnie z nich wynika? Trudno jednak o szczegółowe informacje. – Urząd przeprowadził oględziny obiektu z udziałem stron postępowania, co było standardową czynnością podczas procedowania sprawy. Pracownikom WUOZ zostało udostępnione otoczenie budynku oraz jego wnętrza w ograniczonym zakresie – przekazał nam Jan Kozakowski, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie.
Co dalej? Jak informuje Kozakowski, postępowanie w sprawie wpisu dawnego hotelu do rejestru zabytków wciąż trwa. Teraz WUOZ chce wiedzieć, jakie budynek ma „faktyczne wartości i walory architektoniczne”. W październiku ubiegłego roku konserwator zwrócił się do Narodowego Instytutu Dziedzictwa z prośbą o przygotowanie opinii w tej sprawie. Na poniedziałek, 3 lutego, NID wyznaczył termin przeprowadzenia oględzin obiektu. Sprawa wpisu do rejestru ma się rozstrzygnąć końcem marca tego roku.
Obiekt, stojący na obszernej działce w zakolu Wisły, nieopodal Centrum Kongresowego ICE Kraków, od lat pozostaje w znacznej części niezagospodarowany. Był nawet plan, żeby budynek wyburzyć, a w jego miejscu wybudować biurowce oraz apartamenty. Dziś powracają jednak głosy, by chronić bryłę dawnego hotelu. – To bardzo charakterystyczny obiekt, który znają wszyscy krakowianie – przekonywała w wywiadzie dla LoveKraków.pl małopolska konserwator zabytków Katarzyna Urbańska. Przypomnijmy, że procedurę, dotyczącą wpisu, wszczęto pierwszy raz w historii tego budynku.
Głos w tej sprawie zabrał właściciel dawnego Forum, którego cytuje „Dziennik Polski”. – Wiadomym jest, że ewentualny wpis do rejestru zabytków uniemożliwi jakiekolwiek pozytywne zmiany dla tego terenu. (...) Będzie skutkował istnieniem obecnego stanu i obecnego sposobu gospodarowania budynkiem na następne co najmniej kilkadziesiąt lat, trwale negatywnie wpływając na interesy i wizerunek miasta Krakowa – skomentował dla dziennika Dominik Koza, prezes zarządu Amathus Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych.