– Podczas zaledwie rocznej pracy pani dyrektor wykazała się skutecznością i zaangażowaniem. Dzięki jej działaniom szpital odzyskuje stopniowo stabilność ekonomiczną, umożliwiającą jego codzienne funkcjonowanie – piszą do Aleksandra Miszalskiego ordynatorzy oddziałów szpitala im. Narutowicza.
We wtorek 25 marca poinformowaliśmy, że Mariola Marchewka – dyrektorka Szpitala Miejskiego im. Gabriela Narutowicza, prawdopodobnie zostanie odwołana ze stanowiska z końcem marca. Nieoficjalne doniesienia wskazują, że przyczyną tej decyzji jest brak realnego planu naprawczego, który gwarantowałby wyjście placówki z zadłużenia.
Szpital od dłuższego czasu boryka się z poważnymi problemami finansowymi, w tym egzekucjami komorniczymi.To efekt rządów poprzedniej dyrektor Renaty Godyń-Swędzioł, która w zeszłym roku przeszła na emeryturę.
Podczas posiedzenia komisji zdrowia rady miasta radna Aleksandra Owca zasugerowała zwrócenie się do Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie kontroli w szpitalu, zwłaszcza w kontekście planu naprawczego oraz zadłużenia placówki. Przewodnicząca komisji, Alicja Szczepańska, poinformowała, że sprawa zostanie przekazana do Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz NIK.
Z kolei pełnomocnik szpitala, Jacek Hymczak, podkreślił, że dyrektor Marchewka nie otrzymała żadnej oficjalnej informacji na temat odwołania i obecnie skupia się na bieżącej pracy.
Ordynatorzy za dyrektorką
Dziś (w środę) zespół ordynatorów i kierowników oddziałów szpitala wystosował list otwarty do prezydenta miasta Aleksandra Miszalskiego, w którym stanowczo sprzeciwia się planom odwołania dyrektorki placówki.
„Z ogromnym zaniepokojeniem przyjmujemy medialne informacje o planach odwołania ze stanowiska Dyrektor Szpitala im. Gabriela Narutowicza Marioli Marchewki” – piszą sygnatariusze. Jak podkreślają, obecna sytuacja finansowa placówki, której zadłużenie sięga 160 milionów złotych, jest efektem złego zarządzania poprzedniej administracji, a nie winą obecnej dyrekcji. „Od prawie roku, kiedy funkcję dyrektora objęła Pani Mariola Marchewka, wspólnie staramy się uratować szpital przed upadłością. Podejmowane działania już przynoszą efekty”.
W liście podkreślono, że zadłużenie nie rośnie, spłacane są zobowiązania, a szpital nie traci renomy. Zespół docenia skuteczność i zaangażowanie dyrektorki oraz jej zdolność do tworzenia atmosfery współpracy. „Dyrektor Marchewce udało się przyciągnąć do szpitala wybitnych specjalistów medycznych, których wiedza i doświadczenie bezpośrednio przyczyniły się do wzrostu jakości świadczonych usług oraz bezpieczeństwa pacjentów”.
Ordynatorzy apelują o kontynuację obecnej strategii zarządzania i zakończenie spekulacji personalnych. Zaznaczają, że ewentualne odwołanie Marchewki mogłoby skutkować odejściem kluczowej kadry. Podkreślają też, że zakończony niedawno proces akredytacyjny – według wstępnych informacji – zakończył się pozytywnie, co uznają za sukces w trudnych warunkach finansowych.
PEŁNA TREŚĆ LISTU DO PREZYDENTA ALEKSANDRA MISZALSKIEGO
Kraków, 26.03.2025
Pracownicy Szpitala Miejskiego im. Gabriela Narutowicza w Krakowie
Szanowny Pan Prezydent Aleksander Miszalski
List otwarty do Prezydenta Miasta Krakowa
Panie Prezydencie,
z ogromnym zaniepokojeniem przyjmujemy medialne informacje o planach odwołania ze stanowiska Dyrektor Szpitala im. Gabriela Narutowicza, Pani Marioli Marchewki.
Jak wszyscy wiemy, szpital zmaga się z poważnymi problemami finansowymi – zadłużenie placówki sięga około 160 milionów złotych, co skutkuje m.in. egzekucjami komorniczymi i blokadą konta szpitala przez 131 komorników. Jednak zwracamy uwagę, że ta tragiczna sytuacja finansowa nie jest winą obecnej dyrekcji. Długi są efektem złego zarządzania poprzedniej administracji. Od prawie roku, odkąd funkcję dyrektora objęła Pani Mariola Marchewka, wspólnie staramy się ratować szpital przed upadłością. Podejmowane działania już przynoszą efekty – zadłużenie nie rośnie, spłacane są zobowiązania, a szpital nadal cieszy się renomą wśród mieszkańców Krakowa. To zasługa całego zespołu, ale przede wszystkim Pani Dyrektor.
My, niżej podpisani, wyrażamy pełne poparcie dla Pani Dyrektor oraz stanowczy sprzeciw wobec medialnej nagonki, która od tygodni pojawia się w mediach. Powielane informacje dotyczące pracy i funkcjonowania szpitala są nieuzasadnione i niepoparte faktami. Podczas zaledwie rocznej pracy Pani Dyrektor wykazała się skutecznością i zaangażowaniem. Dzięki jej działaniom szpital odzyskuje stopniowo stabilność ekonomiczną, umożliwiającą jego codzienne funkcjonowanie.
Pani Dyrektor udało się przyciągnąć do szpitala wybitnych specjalistów medycznych, których wiedza i doświadczenie znacząco wpłynęły na jakość świadczonych usług i bezpieczeństwo pacjentów. Równie ważne jest dla nas to, że Pani Dyrektor cieszy się zaufaniem i szacunkiem zespołu. Jej otwartość na dialog, zdolności mediacyjne i dbałość o atmosferę pracy stworzyły środowisko sprzyjające współpracy i efektywności.
Podkreślamy, że stabilność zarządzania oraz kontynuacja i rozwój obecnej strategii są kluczowe dla dalszego rozwoju naszej placówki. W ubiegłym tygodniu zakończył się proces przyznawania akredytacji, który – według wstępnych informacji – Szpital Narutowicza przeszedł pozytywnie. To ogromny sukces, szczególnie w tak trudnych warunkach finansowych.
Krytyczne głosy niektórych radnych, nieznających dokładnie funkcjonowania szpitala, są dla nas szczególnie bolesne. Wierząc, że przygotowany plan naprawczy pozwoli na zachowanie bezpieczeństwa medycznego mieszkańców Krakowa oraz redukcję zadłużenia, apelujemy o wspólne działania w celu stabilizacji sytuacji szpitala. Konieczne są szybkie decyzje dotyczące pożyczki oraz przecięcie spekulacji personalnych.
Podkreślamy, że odwołanie Pani Marioli Marchewki nie jest rozwiązaniem prowadzącym do stabilizacji. Zmiana kierownictwa może skutkować odpływem kluczowej kadry do innych placówek medycznych.