Opady deszczu, które w niektórych podkrakowskich miejscowościach spowodowały w poniedziałek sporo problemów, w Krakowie nie były odczuwalne aż tak mocno. Na ul. Pomorskiej, tuż przy placu Inwalidów, utworzyło się jednak rozlewisko, które utrudniało poruszanie się i kierowcom i pieszym.

Nie był to pierwszy taki przypadek. – Dziś i tak nie jest tragicznie. Jakiś czas temu, jak był większy deszcz, musiałem zawracać, bo woda sięgała rur wydechowych – pisał nam jeden z mieszkańców.

Zdjęcia ogromnej kałuży obiegły w poniedziałek internet, a portal Krowoderska.pl zwrócił uwagę, że ulica Pomorska jest jedną z ulic, które zostały niedawno wyremontowane za pieniądze „igrzyskowe”. To prawda – remont rozpoczął się w lipcu 2022 roku i trwał kilka miesięcy. Zadaniem wykonawcy była modernizacja nawierzchni z kostki brukowej (ulica jest wpisana do rejestru zabytków) i remont chodnika po jednej ze stron.

Sprawdzą kamerą

Co w takim razie poszło nie tak i kiedy można się spodziewać poprawy? Zarząd Dróg Miasta Krakowa i odpowiedzialna za odwodnienie jednostka Klimat-Energia-Gospodarka Wodna mają w najbliższym czasie podjąć decyzje w tej sprawie.

– Jeszcze przed wystąpieniem rozlewiska zdiagnozowaliśmy problemy z jedną z kratek w tym regionie. Jesteśmy w kontakcie z KEGW, żeby ustalić, jaka jest przyczyna awarii: czy to przykanalik wymagający remontu czy też jego mechaniczne zatkanie – mówi nam Michał Pyclik z ZDMK. – W tym tygodniu, po sprawdzeniu przyczyny kamerą, będzie podjęta decyzja jak usunąć problem i czy będzie to robił ZDMK czy KEGW – zapowiada przedstawiciel jednostki.