W jednym z domów na Dębnikach policjanci znaleźli ponad pięć kilogramów narkotyków.
W drugiej połowie kwietnia małopolscy policjanci rozpracowali szajkę rozprowadzającą środki odurzające na terenie Krakowa. 20 kwietna weszli do jednego z domów na Dębnikach, gdzie zatrzymali dwóch braci w wieku 29 i 30 lat oraz ich 25-letnią znajomą.
Jak mówi Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, podczas przeszukiwania budynku oraz posesji, funkcjonariusze znaleźli hurtowe ilości narkotyków o wartości blisko 200 tysięcy złotych.
Wśród zabezpieczonych środków znalazło się m.in. ponad 3 kg mefedronu oraz 2,3 kg marihuany. – Narkotyki te były hermetycznie zapakowane w foliowych workach. Funkcjonariusze natrafili także na wagę elektroniczną oraz młynek, które służyły do porcjowania środków odurzających w celu ich sprzedaży indywidualnym klientom – informuje Gleń.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania i udziału w obrocie znaczną ilością narkotyków. Wobec mężczyzn sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Natomiast 25-latkę prokurator objął dozorem policji. Za popełnione przestępstwa grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
