Postępy w sprawie ul. Kocmyrzowskiej. Start prac do połowy roku

Budowa węzła Grębałów fot. GDDKiA

Wojewoda wszczął postępowanie w sprawie decyzji ZRID dla przebudowy fragmentu ul. Kocmyrzowskiej od węzła S7 do pętli. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w kwietniu decyzja zostanie wydana i jeszcze w pierwszej połowie roku będzie można rozpocząć prace.

Chodzi o ten fragment ulicy Kocmyrzowskiej, który ma zostać przebudowany w ramach budowy drogi ekspresowej S7. Po wielu wcześniejszych problemach miasto rozwiązało umowę z wcześniejszym wykonawcą, a zadanie zostało włączone do rządowej inwestycji realizowanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. W efekcie ulicę Kocmyrzowską na odcinku od węzła Grębałów do ul. Bukszpanowej (tuż za pętlą) przebuduje ten sam wykonawca, który buduje drogę S7, firma Gülermak.

Jak informuje nas Jan Machowski z Zarządu Inwestycji Miejskich, sprawa przygotowań do inwestycji właśnie posunęła się do przodu. W urzędzie wojewódzkim wszczęte zostało postępowanie dotyczące wydania decyzji ZRID. Założenie jest takie, by w kwietniu decyzja została wydana, a to pozwoliłoby na rozpoczęcie prac jeszcze w pierwszej połowie roku.

Trudny czas dla kierowców i pasażerów

Można się spodziewać, że otwarcie kolejnego frontu robót w tej części miasta przyniesie kolejne utrudnienia dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej – tym bardziej, że coraz bardziej rozpędza się też budowa samej S7 i ogromnego węzła, co będzie się musiało wiązać z dużymi zmianami w organizacji ruchu.

Prace przyniosą jednak znaczącą zmianę dla wszystkich grup użytkowników. To nie tylko poszerzenie jezdni do dwóch pasów, budowa nowych chodników i dróg dla rowerów, ale też całkowita zmiana wyglądu pętli. Sama pętla tramwajowa będzie znacznie większa niż obecnie, a wewnątrz niej znajdzie się zadaszony terminal z peronami autobusowymi. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj:

Co z resztą?

Prace zgodnie z planem mają się zakończyć w 2024 roku. To jednak tylko część ulicy Kocmyrzowskiej – na przebudowę czeka zarówno dalszy odcinek w stronę granicy miasta i za nią, jak i brakujący fragment bliżej centrum.

– Jeśli chodzi o fragment od ul. Bukszpanowej do granicy miasta i dalej w miejscowości Prusy, obecnie przygotowywana jest dokumentacja projektowa. Wniosek o decyzję ZRID został złożony, ale potrzebne są jeszcze uzupełnienia – mówi Jan Machowski.

Gorzej wygląda sprawa w przypadku odcinka od ul. Bulwarowej do węzła Grębałów. ZIM próbował wcześniej wybrać wykonawcę koncepcji, ale nie udało się tego zrobić ze względu na koszty przewyższające planowany budżet. Na razie zadania nie ma w projekcie budżetu na przyszły rok. – Musieliśmy unieważnić przetarg. W zależności od tego, czy pojawią się środki w budżecie, będziemy podejmować kolejne działania – deklaruje Machowski.

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Wzgórza Krzesławickie