Ruszyło śledztwo w sprawie śmierci dwóch pracowników budowy po tym, jak w czwartek przewrócił się na nich żuraw budowlany.
Do tej pory udało się ustalić, że konstrukcja zwaliła się z powodu porywistego wiatru. – Upadające ramię żurawia zadało obrażenia pracownikom budowy znajdującym się na dachu budynku i stojącym obok budynku. Jeden z pokrzywdzonych zmarł na skutek odniesionych obrażeń po przewiezieniu do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, natomiast kolejny pomimo podjętych czynność reanimacyjnych zmarł w karetce pogotowia na miejscu zdarzenia – informuje Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Dwóch innych pracowników zostało rannych.
Przesłuchania
– Po wstępnym zabezpieczeniu terenu zostały przeprowadzone oględziny z udziałem technika kryminalistycznego, sporządzona dokumentacja fotograficzna i video. W toku oględzin na miejsce została wezwana jednostka Państwowej Straży Pożarnej, celem zabezpieczenia butli z gazem – informuje Hnatko.
Śledczy zabezpieczyli dokumentację dotycząca przebiegu prac budowlanych i pracowników. Jeszcze wczoraj przesłuchani zostali pierwsi świadkowie.
– Dziś, po dodatkowym zabezpieczeniu terenu budowy i materiałów budowlanych, zostanie przesłuchany w charakterze świadka kierownik budowy oraz kierownicy poszczególnych pracujących na miejscu zdarzenia brygad podwykonawców, w których pracowali pokrzywdzeni – informuje przedstawiciel krakowskiej prokuratury.
Prace na budowie zostały wstrzymane.