News LoveKraków.pl

Śledztwo prokuratury, prywatny akt oskarżenia wobec wiceprezydenta Krakowa. Co dalej ze sprawą odwołanych pracowników UEK?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Prokuratura przedłuża śledztwo w sprawie nieprawidłowości finansowych na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. W sądzie toczy się też sprawa wytoczona przeciw Stanisławowi Mazurowi przez odwołanych prorektora UEK i dyrektora KSB, obecnego prezydenta Tarnowa.

We wrześniu zeszłego roku krakowskim środowiskiem akademickim wstrząsnęły wieści z Uniwersytetu Ekonomicznego – ówczesny rektor uczelni, prof. Stanisław Mazur, zdecydował się odwołać ze sprawowanych funkcji prorektora ds. współpracy, prof. Piotra Bułę, oraz dyrektora Krakowskiej Szkoły Biznesu UEK, dr. Jakuba Kwaśnego.

Jak tłumaczyła wówczas uczelnia, chodziło o możliwe nieprawidłowości w zakresie wydatkowania środków publicznych oraz zawierania umów cywilnoprawnych w Krakowskiej Szkole Biznesu. Zastrzeżenia budzić miało 29 z 67 umów na łączną kwotę ponad 219 tysięcy złotych.

Choć prof. Buła i dr Kwaśny stanowczo zaprzeczali oskarżeniom, rektor Mazur postanowił złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury.

Od tego czasu minęło wiele miesięcy. Prof. Stanisław Mazur zdecydował się mocno wejść w politykę i zgłosić swoją kandydaturę na prezydenta Krakowa. Ostatecznie, po kampanii wyborczej, ze startu w wyborach się wycofał, ale w miejskiej polityce pozostał, przyjmując stanowisko pierwszego wiceprezydenta miasta od Aleksandra Miszalskiego.

W tym samym czasie dr Kwaśny wygrał w wyborach na prezydenta Tarnowa, z kolei prof. Buła planował wystartować w wyborach na rektora UEK, jednak ze względu na decyzje podjęte przez radę uczelni nie udało mu się dostać na ostateczną listę kandydatów.

Co robi prokuratura

Mimo że sprawa ewentualnych nieprawidłowości na UEK przycichła, postanowiliśmy zapytać prokuraturę na jakim etapie jest postępowanie i czy zapadły jakieś rozstrzygnięcia.

Jak się okazuje, śledztwo cały czas się toczy. Zgodnie z informacjami przekazanymi nam przez prokurator Renatę Ryncarz, śledztwo dotyczące popełnienia przestępstwa na szkodę UEK prowadzi prokuratura okręgowa, a dotyczy ono czynów z art. 296 § 1 i 2 kk w zw. z art. 12 § 1 kk.

– Z uwagi na konieczność przeprowadzenia dalszych czynności procesowych, śledztwo zostało przedłużone do dnia 16 sierpnia 2024 roku – informuje prokurator Ryncarz, dodając, że w sprawie nie zostały sformułowane zarzuty, a czyny których dotyczy postępowanie zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 8.

Dwie sprawy w sądach

Jak mówi nam dziś prof. Piotr Buła, z jego perspektywy w prowadzonej przez prokuraturę sprawie nie zmieniło się nic. – Nie jestem ani stroną, ani świadkiem, ani nie zostały mi przedstawione zarzuty – podkreśla.

Podobnie dr Jakub Kwaśny. – Nie jestem stroną tej sprawy, do tej pory nie dostałem nawet żadnego wezwania – mówi nam.

Jak jednak dodaje prof. Buła, progres widać za to w dwóch innych sprawach, które wytoczył wraz z dr. Kwaśnym: przeciwko uczelni (w Sądzie Pracy za bezprawne odwołanie ze sprawowanych funkcji) oraz w postępowaniu karnym z oskarżenia prywatnego bezpośrednio przeciw jej byłemu rektorowi, a obecnie wiceprezydentowi Krakowa. Ponieważ sprawy wciąż się toczą, prof. Buła i dr Kwaśny nie chcą się na ich temat szerzej wypowiadać.

Jak wynika z naszych informacji, w przypadku sprawy przeciw prof. Mazurowi chodzi o zniesławienie (art. 212 kodeksu karnego). Jak usłyszeliśmy od przedstawicieli obecnego wiceprezydenta Krakowa, ze względu na fakt, że postępowanie jest w toku, nie będzie on sprawy komentował.

Praca na uczelni w cieniu skandalu

Choć prof. Buła i dr Kwaśny stracili swoje stanowiska prorektora UEK i dyrektora KSB, na uczelni wciąż pracują. Jak podkreśla były prorektor, „skutki działań prof. Mazura wciąż są jednak odczuwalne”.

– Jestem odsuwany od aktywności, którymi się do tej pory zajmowałem, które nigdy nie sprawiały mi żadnych problemów. Krakowska Szkoła Biznesu jest tego najlepszym przykładem. Zarządzałem nią wiele lat, zbudowałem jej renomę, także za granicą, a mimo tego nowy dyrektor wykreślił mnie jednak z możliwości prowadzenia seminariów dla studentów MBA, choć nigdy nie było do mojej pracy żadnych merytorycznych zarzutów. Wręcz przeciwnie, zawsze byłem bardzo wysoko oceniany. Co więcej, zostałem wykreślony z listy gości kongresu MBA, który sam zainicjowałem i organizowałem przez prawie 20 lat – wymienia prof. Buła.

Dr Kwaśny z kolei, choć ze względu na wygraną w wyborach mógł skorzystać z bezpłatnego urlopu, pracuje na UEK na adiunkt. Zapytany o atmosferę na UEK po przejściu prof. Mazura do krakowskiej polityki, mówi:

– Oczywiście złożyłem gratulacje nowemu panu rektorowi, on pogratulował mnie. Zapytałem czy nie widzi przeszkód dla kontynuacji mojej pracy na uczelni, odpowiedział, że nie, zareagował wręcz pozytywnie. Cały czas więc pracuję i czekam na sprawiedliwe rozstrzygnięcia w toczących się sprawach.

Pytania dotyczące odwołania prof. Buły i dr Kwaśnego kierujemy do przedstawicieli Uniwersytetu Ekonomicznego. Odpowiedź jest krótka: – W związku z toczącym się nadal postępowaniem prokuratorskim uczelnia nie podejmuje dodatkowych działań w tej sprawie.