Po niecałych trzech dniach od publikacji reportażu, w którym padły poważne zarzuty pod adresem biskupa pomocniczego Jana Szkodonia związane z molestowaniem seksualnym, swoje stanowisko opublikowała Nuncjatura Apostolska w Polsce. Chodzi o kwestie związane z domniamaną próbą sugerowania braku kontaktu z mediami w tej sprawie.
W piśmie czytamy, że postępowanie kanoniczne w sprawie oskarżeń prowadzone jest przez Kongregację Nauki Wiary. – Pierwszy list w tej sprawie nadszedł do Nuncjatury 27 maja 2019 r. i tego samego dnia został przekazany do Stolicy Apostolskiej. Pełnomocnik pani Moniki został o tym poinformowany pismem z dnia 30 maja 2019 roku – informuje nuncjatura.
Przedstawiciele Watykanu zaznaczają również, że nie są stroną postępowania i podejmują działanie wyłącznie w ramach zaleceń ze Stolicy Apostolskiej.
Spotkanie
23 stycznia 2020 roku ksiądz arcybiskup Salvatore Pennacchio osobiście spotkał się z panią Moniką oraz jej pełnomocnikiem. – Wizyta była ściśle związana z prowadzonym postępowaniem, a obecność pani Moniki w Nuncjaturze Apostolskiej była obopólnie uzgodniona – widnieje w komunikacie.
Nuncjatura zapewnia, że zrobiono wszystko, aby warunki rozmowy były dla zawiadamiającej jak najlepsze.
– Zamiarem Nuncjatury nigdy nie było ograniczanie pani Monice prawa do powiadomienia mediów ani ukrywanie sprawy przed opinią publiczną – czytamy.
– Należy jednak mieć na uwadze, iż doniesienia medialne w tego rodzaju wrażliwych sprawach wywołują ogromne emocje społeczne, które znacząco mogą utrudnić postępowanie mające na celu ustalenie prawdy. Trzeba przy tym wyraźnie zaznaczyć, iż w tej sprawie nie zapadł do tej pory żaden wyrok sądu powszechnego – podkreślają przedstawiciele Watykanu.
