Nasza redakcja otrzymała list, w którym jeden z czytelników skarży się na fatalną infrastrukturę drogową – brak oświetlania przejść dla pieszych stwarza śmiertelne zagrożenie.
W połączeniu z tendencją pieszych do wchodzenia na przejścia bez zastanowienia i tendencji do ubierania się na czarno i bez odblasków może w końcu doprowadzić do tragedii – dodaje mieszkaniec Bieżanowa.
Chodzi o ulicę Mała Góra, w połowie odcinka między Bieżanowską a Ćwiklińskiej. To tu znajduje się przejście dla pieszych, które jest niebezpieczne. „Jest wcale nieoświetlone, co w połączeniu z nachyleniem drogi powoduje całkowity brak widoczności po zmroku i oślepianie przez kierowców jadących z naprzeciwka” – zaznacza internauta.
Jakie działania w tym temacie planuje podjąć ZDMK, by zarówno piesi jak i kierowcy mogli w tym rejonie czuć się bezpiecznie?
ZDMK: Nie mamy środków
W przesłanej informacji naszej redakcji, rzecznik ZDMK stwierdził, że miejska jednostka „sukcesywnie podejmuje działania zmierzające do poprawy bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego na ul. Mała Góra”.
– Na liście „Programu budowy sygnalizacji świetlnych, doświetlenia przejść dla pieszych oraz innych elementów bezpieczeństwa ruchu drogowego” mamy umieszczone trzy inne lokalizacje na tej ulicy. Gdy idzie o doświetlenie to: Mała Góra/Smolenia, Mała Góra 71 oraz na wniosek MIR budowa zupełnie nowego przejścia wraz z oświetleniem: Korepty/Mała Góra. Przejście dla pieszych Mała Góra 11 zostanie wpisane do powyższego programu – odpowiada.
Jednak, jak dodaje przedstawiciel ZDMK, na ten moment nie ma pieniędzy na finansowanie doświetlenia tego przejścia, a jego realizacja w przyszłości uzależniona jest od wolnych środków finansowych. I przypomina, że w 2022 roku rada dzielnicy negatywnie zaopiniowała montaż progów zwalniających w okolicy tego przejścia.