Obrońcy zwierząt apelują, żeby w upalne dni miasto wprowadzało zakaz poruszania się koni dorożkarskich w całym Krakowie. Urzędnicy: Nie mamy do tego prawa.
W związku z upałami miasto zdecydowało o zamknięciu postoju dla dorożek na Rynku Głównym. Zakazany jest również przejazd koni przez centralny plac miasta. Zdaniem obrońców zwierząt to zbyt mało. Domagają się od urzędników wprowadzenia natychmiastowego zakazu pracy koni dorożkarskich na terenie całego miasta, a nie tylko na rynku.
„Wprowadzone przez magistrat ograniczenia w ruchu dorożek mają charakter pozorny i nie zabezpieczają zdrowia i życia koni” – zauważają przedstawiciele Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt. „Przy temperaturach przekraczających poziom 30 stopni C i poziom 50 stopni C przy nawierzchni, wyłączenie z ruchu dorożkarskiego tylko Rynku Głównego, przy jednoczesnym zezwoleniu na pracę koni dorożkarskich w sąsiednich częściach centrum miasta, jest działaniem nieadekwatnym do sytuacji” – podkreślają obrońcy zwierząt.
Zauważają, że dalsze zmuszanie koni do pracy w tak ekstremalnych upałach naraża je na utratę zdrowia i życia, w tym na udary oraz zasłabnięcia. Do apelu odnieśli się przedstawiciele krakowskiego magistratu. Przekonują, że nie mają prawnych możliwości, żeby zakazać przejazdu dorożek drogami publicznymi na terenie całego Krakowa. – Dorożki mogą z nich korzystać zgodnie z obowiązującymi w zakresie tych dróg przepisami – komentuje Tomasz Popiołek, dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Krakowa. W przypadku Rynku Głównego sytuacja jest odmienna. Miasto, jako zarządca tego placu, może ograniczyć prace koni w upalne dni. – Zakaz postoju i przejazdu dorożek przez rynek wprowadzamy od wielu lat – podkreśla Popiołek.
Zapewnia, że miasto troszczy się o dobrostan koni dorożkarskich. – Nie chodzi tylko o zakazy i nakazy, ale także o inne działania, w tym wyznaczenie postojów zastępczych w kilku zacienionych lokalizacjach miasta wraz z dostępem do wody pitnej, z czego dorożkarze mogą korzystać bez ograniczeń – podkreśla.
Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt zwróciło również uwagę na inną sprawę. Jego przedstawiciele zauważają, że na terenie miasta regularnie dochodzi do dramatycznych zdarzeń z udziałem koni dorożkarskich. – Wiele z nich kończy się groźnymi urazami i kontuzjami, ale nie brakuje także wypadków śmiertelnych, jak na ul. Monte Cassino, Powstańców czy Świętego Jana – podkreślają obrońcy zwierząt. Do tych twierdzeń urzędnicy również się odnieśli. – Dementujemy te informacje. Tego typu zdarzenia nie mają miejsca często, są to zdarzenia incydentalne i na pewno nie są dramatyczne, jak to przedstawiono w piśmie KSOZ. W ostatnim czasie w żadnym zdarzeniu konie nie ucierpiały – zapewnia Popiołek.
W środę 19 czerwca zakaz postoju dorożek na Rynku Głównym również obowiązuje. Podobnie jak zakaz przejazdu przez centralny plac miasta.