W środę w Jaśkowicach w wyniku zderzenia dwóch samochodów na miejscu zmarł kierowca jednego z nich, a jadąca z nim pasażerka i niemowlę trafili do szpitala. Dziś okazało się, że kobieta również zmarła.
Do wypadku doszło około godziny 15 na drodze krajowej nr 44. Mimo interwencji Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, nie udało się uratować życia kierowcy, w szpitalu natomiast zmarła jego żona - matka trzymiesięcznego dziecka.
Okazuje się, że chłopiec niedawno został podopiecznym Stowarzyszenia Pozytywni. Teoś, bo tak ma na imię dziecko, po wypadku trafił pod opiekę do wujostwa, o czym poinformowało stowarzyszenie.
Pozytywni zbierają środki na leczenie i rehabilitację chłopczyka, który cierpi na wadę wrodzoną – w lewej nodze brakuje kości strzałkowej, a dodatkowo ma zdeformowaną stopę, trzy paluszki oraz brak kości śródstopia.
Wpłaty można dokonać wchodząc na stronę Siepomaga.pl
