Zarządzanie ICE Kraków, przejęcie punktów informacji turystycznej. Nowa miejska spółka wkracza do gry

Centrum Kongresowe Ice Kraków fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Zarządzanie ICE Kraków, przyszłym Centrum Muzyki, punktami informacji turystycznej, platformą Play Kraków i systemem sprzedaży biletów. To zadania nowej miejskiej spółki Kraków 5020. Zdania co do konieczności jej powołania były podzielone.

Na czele spółki stanie Izabela Błaszczyk, dotychczasowa dyrektorka KBF. W piątek Błaszczyk złożyła rezygnację z pełnienia dotychczasowej funkcji, a 1 lutego oficjalnie zostanie prezeską spółki Kraków 5020.

Zadania realizowane do tej pory przez KBF zostaną podzielone między dwie jednostki – instytucję kultury KBF i spółkę Kraków 5020.

– Zarządzanie Centrum Kongresowym ICE przechodzi z KBF do spółki, podobnie jak za jakiś czas zarządzanie Centrum Muzyki oraz Planetą Lem. Centrum Literatury i Języka. Oczywiście dopiero po ich powstaniu. Natomiast ani KBF, ani spółka nie będą tych obiektów budować. Na ten moment jest taki plan, by budową zajęła się Agencja Rozwoju Miasta Krakowa. Przejmujemy również platformę Play Kraków i system sprzedaży biletów – mówi Izabela Błaszczyk w rozmowie z LoveKraków.pl.

Cel: promocja Krakowa

– Zajmiemy się promocją Krakowa jako miejsca destynacji biznesowej, turystyki kulturowej czy naukowej, bo to zadania wiążące się z zarządzaniem ICE Kraków. To tak naprawdę najważniejsze zadania tej spółki – dodaje Błaszczyk.

W obiekcie powstanie studio przeznaczone do realizacji wydarzeń o charakterze hybrydowym.

Spółka zajmie się punktami informacji turystycznej w mieście. – Chcemy je mocno zmienić – podkreśla nasza rozmówczyni.

Od teraz miasto będzie jednak musiało płacić za wynajem sal w ICE Kraków.

– Taka sama sytuacja jest w Tauron Arenie, która od samego początku była spółką. Każda instytucja, również miasto, musi zapłacić za wynajem zgodnie z polityką cenową obiektu. Pamiętajmy o tym, że tak naprawdę to ten sam budżet, bo instytucje kultury, miasto, KBF i spółka to jeden i ten sam budżet. Miasto musi zapłacić, bo spółka zgodnie z kodeksem spółek nie może czegoś udostępnić komuś za darmo. Ustalę jawną, jasno sprecyzowaną politykę rabatową – deklaruje Izabela Błaszczyk.

Festiwale, literatura, film

Czym zatem będzie się teraz zajmował KBF? Instytucja, tak jak do tej pory, będzie organizować festiwale, m.in. Festiwal Muzyki Filmowej, Misteria Paschalia, Festiwal Miłosza czy Sacrum Profanum oraz imprezy takie jak np. Wianki. Święto Muzyki. Oprócz tego KBF nadal będzie sprawował pieczę nad systemem wsparcia księgarń, warsztatami i spotkaniami dla mieszkańców, wydarzeniami literackimi czy Kraków Film Comission odpowiedzialnym za organizację planów filmowych oraz koprodukcję filmów, system wsparcia księgarń.

„Po co nam kolejna spółka?”. Radni podzieleni

„Po co powoływać kolejną spółkę?”, „Nie twórzmy nieskończonej liczby miejskich spółek”, „KBF zasługuje, aby być traktowany z szacunkiem”.  Tak radni dyskutowali konieczność powołania nowej miejskiej spółki podczas jednej z listopadowych sesji rady miasta.

– Nie mówię „nie”, ale wydaje mi się, że w Krakowie w ostatnim czasie brakuje wizji funkcjonowania instytucji. Spółki są powoływane do doraźnych celów, nie ma szerszego myślenia. Część rzeczy jest przekazana spółkom, część zostaje w urzędzie. Pytanie, czy powołanie kolejnej spółki, która ma zarządzać jednym czy dwoma budynkami jest rzeczą właściwą. Może trzeba przeprowadzić przegląd spółek, może część z nich połączyć? – dopytywał radny Michał Drewnicki.

– Spółka prawa handlowego ma większe możliwości, pytanie tylko, czy do każdego obiektu i zadania musimy tworzyć kolejna spółkę. Czy do obsługi ICE Kraków musi być utworzona kolejna spółka? Mamy operatora Tauron Areny, za chwilę będzie on potrzebny Centrum Muzyki. Jest nam potrzebny jeden operator, który będzie odpowiadać za trzy obiekty – zwracał uwagę radny Michał Starobrat.

– Trzeba zadecydować o tym, aby to był jeden podmiot współpracujący z innymi, mniejszymi, a nie tworzone spółki, nad którymi rada miasta straci kontrolę. Albo jest sens wznowienia jednej spółki zajmującej się kulturą, turystyką, konferencjami, albo sprawę trzeba odsunąć w czasie – powiedziała radna Małgorzata Jantos.

– Rozmawiamy o powołaniu nowej spółki. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby tworzyć nieskończoną liczbę spółek miejskich. Ważna jest transparentność działań. Faktem jest, że Kraków jako miasto przeznacza na kulturę tych środków najwięcej w Polsce, dziwi mnie, że w szybkim trybie musimy powoływać spółkę będącą operatorem ICE Kraków – zaznaczał z kolei radny Łukasz Maślona.

– Uważam, że powinna być jedna osoba odpowiadająca za wszystkie obiekty. Miałoby to sens, gdyby wszystko było w jednych rękach. Bo wówczas organizator będzie musiał prowadzić rozmowy z zarządcami poszczególnych obiektów, a nie z jednym – przyznał radny Grzegorz Stawowy.

Ostatecznie to po jego poprawce w uchwale określono, że spółka – oprócz zarządzaniem ICE Kraków – będzie się również zajmować m.in. Centrum Muzyki czy Centrum Kultury i Języka Planeta Lem.

Decyzja w sprawie powołania spółki zapadła na sesji 17 listopada. Wówczas jej utworzenie poparło 22 radnych, przeciwko było 6 radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości (7 osób wstrzymało się od głosu).

News will be here