Jak to się stało, że nikt się nie zorientował, że most Grunwaldzki się sypie? – pytał podczas sesji rady miasta radny Grzegorz Stawowy.
Podczas środowej sesji radni dyskutowali m.in. o planowanych zmianach w prognozie finansowej. Jedną z nich jest zapewnienie dodatkowych środków na remont mostu Grunwaldzkiego. Prace mają się rozpocząć już w maju, a potrwają do marca przyszłego roku. W budżecie nie ma osobnej pozycji dotyczącej tego zadania.
– Jak to się stało, że kiedy w grudniu trwały dyskusje nad budżetem, nie było słowa o tym, że most się już sypie i trzeba będzie go zamknąć na pół roku? – pytał urzędników radny Grzegorz Stawowy. – Czy jest jakiś zespół do spraw nadzoru nad obiektami inżynieryjnymi w mieście, który sprawdza stan techniczny infrastruktury inżynieryjnej, mostów, przepustów, chociażby takich kluczowych, jak most Grunwaldzki?
ZDMK: Nie ma zaskoczenia
W odpowiedzi zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miasta Krakowa Piotr Trzepak stwierdził, że jednostka już od kilku lat wnioskowała o przeprowadzenie prac. – Od co najmniej pięciu lat chcieliśmy wprowadzić to zadanie do budżetu, ale nigdy nie było na to pieniędzy, były większe potrzeby niż most – mówił.
Sprawy przyspieszyły po kolejnym przeglądzie. – Podczas przeglądu pięcioletniego wyszło, że skorodowane są sprężenia w moście. Inspektor, który dokonał kontroli interwencyjnej wręcz zawnioskował, żebyśmy ten obiekt jak najszybciej zamknęli, a co najmniej obniżyli tonaż dla pojazdów, które się tam poruszają – opisywał przedstawiciel ZDMK.
Kolejnym krokiem było zamówienie ekspertyzy u specjalistów z Politechniki Krakowskiej i zalecenie było takie, by remont został zlecony do sierpnia 2026 roku. Jednak z racji tego, że w planie są kolejne prace, na ul. Straszewskiego, przy Bagateli i na ul. Starowiślnej, zdecydowano, by mostem Grunwaldzkim zająć się już teraz.
Co z przejazdówką?
Podczas dyskusji padły również pytania o organizację ruchu i zapewnienie sprawnej komunikacji zastępczej. Jak tłumaczył dyrektor Piotr Trzepak, należy się spodziewać m.in. zmian w funkcjonowaniu sygnalizacji świetlnej na rondzie Matecznego, rondzie Grunwaldzkim czy na Stradomiu.
– Zmiany też będą dotyczyły samej ulicy Kalwaryjskiej. Na zwężeniu przez Smolki prawdopodobnie będzie zawężenie i nie będzie tranzytu. To będzie tak jak przy remoncie torowiska na Kalwaryjskiej, dbamy o to, żeby jednak cały ruch nie poszedł Kalwaryjską – powiedział.
Jak mówił, tramwaj dwukierunkowy będzie dojeżdżał do ronda Grunwaldzkiego. Zastrzegł jednak, że nie zapadły jeszcze decyzje co do ul. Monte Cassino. – Jeśli dostaniemy pieniądze na remont buspasa na ulicy Monte Cassino i przejazdu przez rondo Grunwaldzkie, wtedy zamykamy komunikację tramwajową na tym odcinku. Będzie komunikacja autobusowa. Jeśli zostanie tylko remont mostu Grunwaldzkiego, ta przejazdówka będzie docelowo w tej lokalizacji przynajmniej przez pół roku na czas remontu linii tramwajowej – wyjaśniał.
Most kluczowy dla komunikacji miejskiej
Jak informowaliśmy w minionym tygodniu, most Grunwaldzki jest kluczowy dla funkcjonowania komunikacji miejskiej. Żadną inną przeprawą nie przejeżdża w ciągu doby większa liczba pasażerów, najwyższe są też statystyki w godzinach porannego i popołudniowego szczytu. Więcej informacji w linku poniżej: