Spada liczba przestępstw. Ale czy Kraków jest bezpieczniejszy?

fot. LoveKraków.pl

Komenda Miejska Policji podsumowała stan bezpieczeństwa w Krakowie. Okazuje się, że w perspektywie ostatnich czterech lat spadła przestępczość przy wzroście wykrywalności. Coraz mniej kierowców zatrzymywanych jest pod wpływem alkoholu, ale coraz więcej osób jeździ samochodem po środkach odurzających. Co się z tym wiąże, ogólna liczba przestępstw narkotykowych wzrasta, bo handlarzom opłaca się ryzykować.

Generalnie w porównaniu z 2013 rokiem liczba przestępstw spadła z 30 do nieco powyżej 22 tysięcy przy równoczesnym wzrośnie wykrywalności o 10%. Obecnie około 55% sprawców przestępstw zostaje zatrzymanych.

Biorąc pod uwagę przestępczość kryminalną także zanotowano spadek z 26,5 tysiąca do ok. 17,9 tysiąca. – Tutaj również mówimy o 10% wzroście wykrywalności – mówi komendant krakowskiej policji Rafał Leśniak.

Kradzieże dotykają wszystkich

– Dotyka to wszystkich. I zawsze w jakiś sposób boli. Nieważne, czy utracimy daną rzecz nie wiedząc o tym, w miejscu publicznym, czy też gdy ktoś włamie nam się do mieszkania. Z tym drugim wiąże się również utrata spokoju – opisuje inspektor Leśniak wszelkiego rodzaju kradzieże.

Jednak i w tym przypadku jest coraz lepiej. Z 9 tysięcy takich zdarzeń zanotowanych w 2013 roku, w 2015 odnotowano spadek o cztery tysiące. Znacznie, bo o 50% spadła liczba kradzieży z włamaniem. W ubiegłym roku krakowska policja zanotowała 1,7 tys. takich zdarzeń.

Jak zauważył komendant, wzrasta liczba wykrywanych przestępstw gospodarczych. Wiąże się to przede wszystkim z transakcjami zawieranymi przez Internet. Pokrzywdzeni zazwyczaj płacą za towar, którego nigdy nie zobaczą, a jeśli już, to jest on niezgodny z opisem.

Na gorącym uczynku

Zdaniem komendanta miejskiego doświadczony policjant to taki, który służy przynajmniej trzy lata. A najlepiej, gdyby to było pięć lat doświadczenia. To ma zdobyć również podczas patroli na mieście, których w ubiegłym roku było ok. 127 tysięcy. Patrole są o tyle ważne, że sam widok policjanta w mundurze już działa odstraszająco na potencjalnych przestępców.

Widać też, że sami mieszkańcy rzadziej zgłaszają problemy na policję. W 2013 było to 97 tysięcy zgłoszeń, a w 2016 mniej – 81 tysięcy. – Społeczeństwo czuje się bezpieczniej – komentuje Rafał Leśniak.

Ale jeśli już gdzieś trzeba dojechać, policjanci są coraz szybsi. W 2013 roku czas reakcji wynosił około 16 minut. Teraz jest to 12 minut. – Oczywiście zawsze może być lepiej. Tutaj jednak istotną kwestią jest to, gdzie jedziemy, czy są korki – tłumaczy komendant.

Na gorącym uczynku, czyli w ciągu 24 godzin od zanotowania przestępstwa, mundurowi zatrzymali w ubiegłym roku 6,5 tys. osób.

Śmierć na drodze

Wśród 247 tysięcy zanotowanych przez funkcjonariuszy wykroczeń znalazło się 154 tys. mandatów. – Widać, że najłatwiej niektórym do rozumu przemawia pusta kieszeń – komentuje komendant Leśniak. Dużą część mandatów stanowią te dla kierowców oraz pieszych.

A skoro jesteśmy przy drogach, warto przyjrzeć się, ile w Krakowie zdarzyło się wypadków i kolizji. W 2016 roku zanotowano ich nieco ponad 1100. Liczba zabitych w 2016 roku wyniosła 15 osób. W latach poprzednich, idąc od 2013 było to: 12, 14, 15 osób. Często ofiarami są piesi, których zginęło kolejno w latach 13’-16’: 7, 7, 11, 6.

Niepokojący jest fakt, że piesi dokonali 146 tysięcy wykroczeń, a sami byli ofiarami 7,8 tysięcy.

Alkohol i narkotyki

Z roku na rok wrasta liczba kontroli stanu trzeźwości. W zeszłym było to ponad 660 tysięcy. A co ciekawe, w 2013 roku zaledwie 282 tysiące. Zatrzymanych kierowców na podwójnym gazie od dwóch-trzech lat jest tyle samo: około 2,2 tysiąca.

– Niepokoi jednak inny fakt. Wzrasta liczba osób pod wpływem narkotyków. Z 97 w 2013 roku do 282 w 2016. A przeprowadziliśmy około tysiąca badań. Jakby było tyle samo kontroli, co przy alkoholu, efekt byłby większy. Niestety, brakuje nam narkotestów – zaznacza komendant. Tu z pomocą ma przyjść miasto. Radny Krzysztof Durek obiecał, że zwróci się z prośbą do prezydenta Majchrowskiego w tej sprawie.

Kontynuując wątek jazdy pod wpływem narkotyków, w 2017 roku do 20 stycznia policjanci zatrzymali 31 osób pod wpływem środków odurzających i… zaledwie 15 pijanych. Obecnie proporcje są inne - 65:41.

W ogóle przestępczość związna z narkotykami to jeden z punktów, gdzie tendencja rośnie, zamiast spadać. Krakowscy policjanci w 2016 roku zanotowali 2,5 tysiąca takich przestępstw, podczas gdy 2013 zamknęli z 1,6 tys. takowych. – Tu nie ma poszkodowanych. Wykrywalność wiąże się ściśle z pracą policjantów i informatorów. Fakt, że jest wysoka, bo cały czas oscyluje w okolicach 95%. Jednak to na tyle dochodowe zajęcie, że nawet osoby karane wracają do tego biznesu – tłumaczy kom. Leśniak.

Co w tym roku?

Nowy komendant postawił sobie kilka celów do realizacji, m. in. utrzymanie tendencji spadkowej w liczbie przestępstw i rzecz jasna zwiększenie wykrywalności. W mieście ma pojawić się też więcej patroli, a drogówka powinna być w tym roku aktywniejsza.