Collectively to nowa aplikacja, którą Zarząd Zieleni Miejskiej zamierza promować jako sposób zgłaszania miejsc wymagających interwencji. Jej nazwa dobrze oddaje główne założenie. Program ma być nie tylko narzędziem przekazania informacji, ale też tworzyć społeczność mieszkańców poczuwających się do odpowiedzialności za miasto.
– Mieliśmy już wcześniej utworzony formularz zgłoszeniowy, ale brakowało nam kanału, w którym problem można zgłosić poprzez mapę – mówi Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora ZZM. Stąd nawiązanie współpracy z autorami aplikacji Collectively, która taką właśnie możliwość oferuje. – To, co jest nowością tej aplikacji, to zachęcenie mieszkańców do wzięcia sprawy w swoje ręce i do współdziałania. Żeby nie myśleć w kategoriach, że miasto rozwiąże wszystkie problemy, lecz żeby własnym zaangażowaniem pokazać, że zależy nam na poprawie jakości życia w mieście – dodaje Katarzyna Przyjemska-Grzesik.
Usprawnienie
Pracownicy ZZM mają już tam założone swoje konta i będą odpowiadać na zgłoszenia – w aplikacji będzie więc można sprawdzić, czy nasza sprawa została załatwiona albo przynajmniej jest w trakcie załatwiania. Docelowo urząd chce do tego dołączyć również firmy odpowiedzialne za utrzymanie danych rejonów miasta. Dzięki temu sprawa może być załatwiona o wiele szybciej – wykonawca natychmiast będzie wiedział, że np. ławka w danym miejscu wymaga naprawy.
Przewagą Collectively nad podobnymi aplikacjami może być m.in. prostota i przyjazny interfejs. W łatwy sposób można zgłosić nie tylko problem czy defekt, ale też pochwałę czy sugestię. ZZM zamierza promować ten właśnie sposób kontaktu. Sprawy można też zgłaszać poprzez stronę internetową, skąd trafiają do inspektorów odpowiedzialnych za poszczególne rejony. Mniej efektywne, choć też często praktykowane, są zgłoszenia poprzez profile ZZM na Facebooku i Twitterze. Najmniej polecanym przez urzędników sposobem zgłaszania problemu jest natomiast kontakt telefoniczny.
Inni pójdą w ślady?
Aplikacja nie była tworzona dla ZZM – przeciwnie, twórcy liczą na to, że stopniowo będą do niej dołączać także inne instytucje. To pewnie okaże się dopiero po pewnym czasie, gdy będzie już wiadomo, czy pomysł zarządu zieleni spotkał się z pozytywnym przyjęciem. Na razie więc zgłaszać można tylko sprawy związane z zielenią, choć ZZM deklaruje, że w razie potrzeby będzie je przekazywał dalej, np. do MPO.
