Biegła z zakresu onkologii z zarzutami. Opiniowała Zbigniewa S.

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Od kilku lat były biznesmen i niedoszły polityk ma poważne problemy z prawem. W 2015 roku opinia publiczna dowiedziała się, że S. choruje na raka. Biegła, która opiniowała oskarżonego w tym zakresie, usłyszała zarzuty.

Zbigniew S. odpowiada karnie w kilku sprawach w całej Polsce, głównie w związku z oszustwami. Również w Krakowie śledczy oskarżyli go o działanie na niekorzyść spółki. W wyniki działalności S. firma miała stracić ponad 40 mln złotych.

Oskarżony wielokrotnie przekonywał, że jest poważnie chory, w tym na choroby nowotworowe.

– W moim przypadku swoje robi rak nerki – wyglądam na wiecznie zapuchniętego właśnie przez to (...) – mówił w rozmowie z CKM.pl w 2020 roku Zbigniew S. – Mam zmiany nowotworowe w różnych miejscach, zmiany demielinizacyjne w mózgu... W kolejnych latach będę niestety osiągał coraz wyższy stopień otępienia, to nieodwracalne – stwierdził.

Ale to nie był pierwszy raz, gdy Zbigniew S. mówił o tym, że ma raka. W 2015 roku Super Express opublikował tekst na temat stanu zdrowia mężczyzny. – Choruję na raka prawego nadnercza, kory nadnercza – tłumaczył S. na łamach tabloidu swoje krótkie przesłuchanie w warszawskiej prokuraturze apelacyjnej. Współczuł mu wtedy nawet dziennikarz Wojciech Czuchnowski, który zachęcał do wpłat na zbiórkę na operację. Stwierdził, że sam wpłacił 200 złotych.

W lipcu zeszłego roku dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że biegła sądowa, która wydała opinię w sprawie nowotworu Zbigniewa S., usłyszała zarzuty. Zapytaliśmy o to Prokuraturę Regionalną w Lublinie, jednak wtedy jej rzecznik prasowy stwierdził, że dla dobra sprawy powinniśmy się wstrzymać z informowaniem.

Zapytaliśmy ponownie kilka dni temu o tę sprawę. – Wobec biegłej z zakresu onkologii, która opiniowała w temacie zdrowia Zbigniewa S., postawiono zarzuty – odpisał nam rzecznik prasowy lubelskiej prokuratury. Niestety, śledczy nie podali większej liczby szczegółów w tej kwestii.