Co dalej z budową kładki Kazimierz-Ludwinów? Miasto stawia sprawę jasno

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Miasto kontynuuje budowę kładki, która ma połączyć Kazimierz z Ludwinowem. Krakowscy urzędnicy przewidują, że prace zakończą się w czerwcu 2026 roku.
Ostatnie miesiące przyniosły niemałe zamieszanie wokół trwającej już budowy kładki nad Wisłą, która ma połączyć Kazimierz z Ludwinowem. Końcem kwietnia informowaliśmy, że w tegorocznym budżecie miasta będzie mniej o ponad 19 mln zł na realizację inwestycji. Pojawiły się również obawy, że budowa przeprawy może doprowadzić do wykreślenia Krakowa z listy Światowego Dziedzictwa UNESCO. Więcej o wszystkich perypetiach pisaliśmy TUTAJ.

Sprawą kładki zainteresowała się też krakowska prokuratura. Jak podawały media, zdaniem śledczych pozwolenie na budowę przeprawy przez Wisłę zostało wydane bez wcześniejszego uzyskania decyzji środowiskowej. Co więcej, wspomniane pozwolenie miało również naruszyć Konwencję UNESCO w sprawie ochrony historycznego centrum Krakowa. Jak można było także przeczytać w komunikacie krakowskiej prokuratury, „decyzja prezydenta Krakowa została wydana z pominięciem rzeczywistej skali szkód w zieleni”. Miasto od początku nie zgadzało się z tymi uwagami. W odpowiedzi na interpelację radnego Łukasza Gibały (Kraków dla Mieszkańców) przedstawiciele magistratu zapewniają, że inwestycja jest realizowana „zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa oraz pozwoleniami”.

Jaki był przebieg wydarzeń od momentu, gdy do sprawy włączyli się śledczy? 30 lipca tego roku do prezydenta Krakowa wpłynęło pismo Prokuratury Rejonowej Kraków-Śródmieście Zachód, w którym śledczy wyrazili sprzeciw wobec ostatecznej decyji urzędu miasta (z 10 czerwca 2022 r.), udzielającej pozwolenia na budowę kładki. „Prokurator sformułował w piśmie pięć zarzutów i wniósł o wznowienie postępowania, dotyczącego wydania pozwolenia na budowę oraz o natychmiastowe wstrzymanie wykonania decyzji prezydenta do czasu prawomocnego zakończenia postępowania” – poinformował krakowski magistrat.

Sprawa trafiła do Wydziału Architektury i Urbanistyki UMK. Urzędnicy rozpatrzyli sformułowane przez prokuratora zarzuty. Co było dalej? „10 września wydział architektury wydał postanowienie o odmowie wstrzymania wykonania decyzji pozwolenia na budowę kładki, a następnie 12 września wydał decyzję o odmowie uchylenia decyzji pozwolenia na budowę” – podkreślają w magistracie. W związku z tym prokurator, 24 września, złożył zażalenie, które przekazano do rozpatrzenia wojewodzie małopolskiemu. Śledczy podają, że sprawa jest w toku.

Miejscy urzędnicy zapewniają, że prace przy budowie kładki trwają. Mają się zakończyć w czerwcu 2026 roku. Jak podają urzędnicy, „generalny wykonawca zrealizował niezbędne przebudowy sieci uzbrojenia terenu oraz wykonał pale wielkośrednicowe, które poddane zostały próbnym obciążeniom. Aktualnie rozpoczęto budowę fundamentów podpór kładki”.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto